Zgodnie z oczekiwaniami na wysokim poziomie spotkanie rozpoczęły siatkarki Imoco. Świetnie na skrzydłach prezentowały się Kimberly Hill i Paola Egonu, a piłki równo rozdzielała Joanna Wołosz. Po drugiej stronie wyraźnie brakowało dokładności, co poskutkowało ogromną przewagą punktową gospodyń. Nieskuteczna była także Malwina Smarzek-Godek, która przy stanie 15:6 dla Imoco została zmieniona przez trenera Stefano Lavariniego. Set nie miał zaskakującego przebiegu i zakończył się wygraną Imoco przy stanie 25:15. Druga partia to z kolei zupełnie odmienny początek. Siatkarki Igor Gorgonzola Novara grały wyraźnie lepiej, a ciężar gry wzięła na siebie Caterina Chiara Bosetti, która w całym secie zdobyła sześć punktów. Na boisku brakowało Malwiny Smarzek-Godek, ale dorobek punktowy Novary gromadziły za to Elisa Zanette i Haleigh Washington. Imoco mogło być wyraźnie zaskoczone takim przebiegiem seta i przegrywało 7:8 po pierwszej części drugiej partii. Siatkarki Imoco obudziły się i wróciły do gry wygrywając w pewnym momencie 16:13, a wciąż najlepsze były Kimberly Hill i Paola Egonu. Novara nawiązywała walkę doprowadzając do stanu 21:20 dla przeciwniczek, ale seta zakończyła mocnym atakiem Egonu, co oznaczało nie tylko koniec drugiej partii, ale także awans do finału Ligi Mistrzyń. Więcej na polsatsport.pl - kliknij TUTAJ! PI, Polsat Sport