Po dwumeczu w Dabrowie jest remis 1:1, rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Dąbrowianki w pierwszym meczu u siebie zagrały bardzo słabo. Musiały się pogodzić z porażką 1:3, wyraźnie przybity ich postawą był po tym spotkaniu szkoleniowiec Waldemar Kawka. Mówił, że taki mecz w wykonaniu MKS nie może się powtórzyć. W drugim pojedynku jego podopieczne wygrały dwa pierwsze sety, po czym ... zafundowały sobie tie-breaka, który skończył się wynikiem 17:15. "Myślę, że w kolejnych spotkaniach zagramy już regularnie" - zadeklarowała Zaroślińska. Jej zdaniem gra na wyjeździe paradoksalnie może być korzystna dla zespołu. "Oczywiście tu, w Dąbrowie, mamy swoich wiernych kibiców i ich doping to dla nas duże wsparcie. Ale jakoś w tym sezonie wychodziło tak, że prezentowałyśmy się lepiej podczas meczów wyjazdowych. Oby tak było i tym razem" - wyjaśniła siatkarka wybrana MVP drugiego meczu w Dąbrowie Górniczej. Początek obu spotkań w Bielsku - Białej o 18.00.