Chemik wrócił na fotel lidera Ligi Siatkówki Kobiet, ale ostatnio nie prezentował się najlepiej. Mistrzynie Polski męczyły się niemiłosiernie w Lidze Mistrzyń z bułgarską Maritsą Płowdiw wygrywając dopiero po tie-breaku. Jednak to po fatalnym występie w ćwierćfinale Pucharu Polski władze Chemika podjęły decyzję o zmianie trenera. Policzanki sensacyjnie przegrały z pierwszoligowym E.Leclerc Radomka 2:3 i nie obronią trofeum.Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi Głuszaka. W najbliższych dwóch spotkaniach z Pałacem Bydgoszcz w lidze i Dynamem Kazań w Lidze Mistrzyń zespół poprowadzi dotychczasowy asystent Piotr Matela. "Doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy zmiany. Przeanalizowaliśmy sytuację i wybraliśmy takie rozwiązanie. Z trenerem podaliśmy sobie ręce i rozstaliśmy się w zgodzie. Nazwisko nowego szkoleniowca podamy wkrótce" - skomentował prezes klubu Paweł Frankowski."Teraz jest mi przykro, ale jestem przekonany, że za pewien czas będę wspominał pracę w Chemiku z uśmiechem na twarzy i dużym sentymentem. Wiele się nauczyłem, dziękuję wszystkim kibicom za doping i trzymane kciuki" - powiedział Głuszak, który pracował w Chemiku od 2014 roku. W tym czasie poprowadził drużynę do trzech mistrzostw Polski. Dwukrotnie triumfował też w Pucharze Polski. RK