Trener Chemika bardzo szybko musiał poprosić o czas. Po tym jak Madalaynne Montano nadziała się na blok, jego zawodniczki przegrywały już 0:3. Reprymenda przyniosła efekt i już po chwili gospodynie prowadziły 6:4. Przy stanie 14:14 Katarzyna Gajgał-Anioł zatrzymała Zuzannę Efimienko i siatkarki z Polic zaczęły budować niewielką przewagę, którą utrzymały do końca pierwszej partii. Drugi set bez historii. Dominacja Chemika nie podlegała dyskusji (10:5, 21:11) i oddał rywalkom jedynie 13 punktów. Sopocianki świetnie grały blokiem na początku trzeciego seta i prowadziły już 7:2. Siatkarki Chemika zaczęły jednak odrabiać straty, a od stanu 9:11 zdobyły cztery punkty z rzędu. Po świetnej zagrywce Montano gospodynie miały piłkę meczową (24:20), ale PGE Atom Trefl Sopot nie odpuścił i wygrał 28:26! O zwycięstwie setowym przyjezdnych zdecydowały asy serwisowe Mai Tokarskiej i Katarzyny Zaroślińskiej. Przegrany w taki sposób set rozzłościł siatkarki Chemika. W czwartym oddały pierwszy punkt rywalkom, gdy prowadziły już 7:0. Mistrzynie Polski były bezlitosne i rozbiły PGE Atom Trefl Sopot wygrywając 25:9. Drugi mecz w środę o godz. 18. 1. mecz finałowy: Chemik Police - PGE Atom Trefl Sopot 3-1 (25:21, 25:13, 26:28, 25:9) Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 1-0. Chemik Police: Joanna Wołosz, Stefana Veljkovic, Katarzyna Gajgał-Anioł, Helena Havelkova, Anna Werblińska, Magelaynne Montano - Mariola Zenik (libero) - Aleksandra Jagieło, Agnieszka Bednarek-Kasza, Isabel Pena. PGE Atom Trefl Sopot: Danica Radenkovic, Maja Tokarska, Zuzanna Efimienko, Maret Balkestein-Grothues, Klaudia Kaczorowska, Katarzyna Zaroślińska - Agata Durajczyk (libero) - Ivana Djerisilo, Brittnee Cooper, Magdalena Damaske, Anna Kaczmar, Justyna Łukasik, Anna Miros. Sędziowali: Marcin Weiner i Rafał Pośpiech.