Zakontraktowanie Kamili Witkowskiej, która ostatnio występowała w Developres SkyRes Rzeszów zamknęło skład #VolleyWrocław na nowy sezon. Prezes Grabowski w rozmowie z PAP przyznał, że drużyna jest w 90 procentach zbudowana tak, jak sobie z trenerem wymyślili. "Przy każdym kompletowaniu składu bierze się różne czynniki pod uwagę. Na pewno ekonomiczny jest istotny i determinował nasze kolejne ruchy kadrowe. Muszę jednak powiedzieć, że ten zespół jest w zdecydowanej większości zbudowany tak, jak sobie zakładaliśmy. Mamy te zawodniczki, na które postawiliśmy, są z nami i będa u nas grać" - powiedział. Największymi gwiazdami #VolleyWrocław wydają się być wspomniana Witkowska, która ostatnio zdobyła z drużyną z Rzeszowa wicemistrzostwo Polski, a także Natalia Murek. Grabowski ze śmiechem wskazał jednak na kogoś zupełnie innego - Dawida Murka, który dołączył do klubu z Wrocławia i będzie pełnić rolę drugiego szkoleniowca. "Na pewno nie ma u nas wielkich gwiazd. Jedyną gwiazdą i to chyba największą w lidze będzie Dawid Murek. Parafrazując można powiedzieć, że najjaśniej będzie świeciła gwiazda Dawida. A kończąc żarty - najbardziej znana jest Kamila Witkowska i jest to nazwisko, od którego można oczekiwać najwięcej. I ja oczekuję, że będzie przywódcą na boisku i poza. Będzie autorytetem, od którego będą się uczyć młodsze zawodniczki" - dodał szef klubu z Dolnego Śląska. Od kiedy trzy lata temu firma Impel wycofała się z finansowania wrocławskiej drużyny, ta wyraźnie obniżyła swoje notowania. Ostatnie dwa sezony to była walka o utrzymanie w lidze i to taka do samego końca. Teraz ma być lepiej. "Dawno nie byliśmy zespołem, który ma spokojny byt w lidze. Ostatnie dwa sezony były bardzo trudne i walczyliśmy do końca o utrzymanie. Liczymy i zakładamy, że w końcu się przełamiemy i pójdziemy w górę. Pierwsze założenie to bezpieczne miejsce, a już najlepiej aby to była pierwsza ósemka, czyli walka w play off i gra o mistrzostwo kraju. A co będzie dalej, pokaże już sam sezon" - skomentował Grabowski. W czwartek wrocławianki rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Na razie jeszcze nie będzie mogła ćwiczyć na sto procent Natalia Murek, która wykorzystując przerwę między rozgrywkami poddała się zabiegowi i przechodzi jeszcze rehabilitację. "Natalia jest w bardzo dobrej kondycji psychicznej i to jest bardzo ważne. Jak to ona, mówi, że zaraz będzie gotowa do gry. Jeżeli jednak chodzi o kondycję fizyczną, to myślę, że kwestia dwóch, może trzech tygodni, aby zaczęła normalnie trenować. Spokojnie na nią czekamy" - podsumował Grabowski. Kadra #VolleyWrocław 2020/21: środkowe - Karolina Fedorek, Aleksandra Gancarz i Kamila Witkowska; atakujące - Małgorzata Jasek i Izabella Rapacz; przyjmujące - Natalia Murek, Paula Słonecka, Anna Bączyńska, Joanna Chorąża, Julia Kleszcz, Julia Pańko; rozegranie - Adrianna Szady, Weronika Wołodko; libero - Agnieszka Adamek, Karolina Pancewicz. Trenerem pozostał Wojciech Kurczyński, a jego asystentem będzie Dawid Murek. Autor: Mariusz Wiśniewski