Broniące tytułu Policzanki w drodze do finału zanotowały tylko dwie porażki i mając atut własnego boiska (ew. piąty mecz odbędzie się w Policach) wydają się być faworytkami rywalizacji o złoty medal. Atom Trefl w tym sezonie pokazał jednak, że i z mocnymi ekipami potrafi skutecznie powalczyć. W Pucharze CEV dotarł do finału, a wcześniej sięgnął po Puchar Polski, pokonując w decydującym spotkaniu właśnie Chemika. Były selekcjoner reprezentacji siatkarek Piotr Makowski uważa, że zwycięstwo Atomu Trefla w Pucharze Polski nie ma akurat znaczenia w ligowej konfrontacji, które stawką będzie złoty medal. - Puchar Polski to jeden mecz. W jednym spotkaniu łatwiej jest udowodnić swoją wyższość niż na dystansie. Dlatego trudno tu mówić o przewadze psychologicznej. W finale play off przegrany jeden set, czy nawet mecz jeszcze niczego nie komplikuje - powiedział Makowski. Jak dodał, szanse obu zespołów ocenia 50 na 50. - Przed sezonem Chemik był faworytem rozgrywek. Po kilku mniej udanych spotkaniach, kryzys ma już najwyraźniej za sobą i wrócił na właściwe tory. Sopocianki grają bardzo dobrą siatkówkę w tym sezonie. W kadrze znalazło się nawet więcej zawodniczek z Atomu niż z Chemika, ale większe doświadczenie jest po stronie zespołu z Polic. Szanse na mistrzostwo oceniam po równo - przyznał Makowski. W Muszynie w sobotę rozpocznie się walka o brązowy medal pomiędzy Muszynianką i wciąż aktualnym wicemistrzem kraju Impelem Wrocław. - Muszynianka wykorzystała swoją szansę, równo grała przez cały sezon. Nie występowała w europejskich pucharach, co pozwoliło jej na spokojny trening i regenerację. Kontuzja środkowej Sylwii Wojcieskiej może jednak rzutować w tej konfrontacji. Drużyna z Wrocławia to mieszanka rutyny z młodością, dlatego też mają lepsze i gorsze spotkania. W trakcie sezonu zmienili zawodniczkę na pozycji rozgrywającej, ta która miała być pierwszą (Denise Hanke - PAP) nie gra wcale, a Magda Gryka to bardzo perspektywiczna siatkarka, ale jeszcze niedoświadczona. Tutaj szanse także oceniam pół na pół - skomentował Makowski, który od nowego sezonu będzie trenerem Transferu Bydgoszcz. W weekend majowy rozegrane zostaną również rewanżowe spotkania o miejsca 5-8 i 9-12. Rozgrywki najpóźniej zakończą się 13 maja. Program spotkań: finał (do trzech zwycięstw) Chemik Police - Atom Trefl Sopot (piątek, godz. 17.00, sobota, 14.45) mecz o trzecie miejsce (do trzech zwycięstw) Polski Cukier Muszynianka - Impel Wrocław (sobota, 17.00, niedziela, 17.00) o miejsca 5-8 (mecz i rewanż) Aluprof Bielsko-Biała - SK bank Legionovia Legionowo (sobota, godz. 18.00, 1. mecz 3:2) Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź (czwartek, godz. 17.00, 1. mecz 3:2) o miejsca 9-12 (mecz i rewanż) Developres SkyRes Rzeszów - PGNiG Nafta Piła (niedziela, godz. 18.00, 1. mecz 2:3) Pałac Bydgoszcz - KSZO Ostrowiec Św. (czwartek, godz. 18.00, 1. mecz 1:3)