Przed rewanżem w Szczecinie rzeszowianki zapowiadały, że jeszcze powalczą o awans. Środkowa Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł z szacunkiem dla rywalek zapewniała: - Ten mecz nie będzie formalnością. Okazało się, że był. Pierwszego seta Chemik wygrał w ciągu 12 minut. Kolejne wprawdzie trwały nieco dłużej, ale były absolutnie kontrolowane przez policzanki. Zespół Jakuba Głuszaka był lepszy od rywalek w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W Developresie po raz kolejny zawiodła liderka Adela Helic, którą trener Lorenzo Micelli już w pierwszej partii zdjął z boiska. Z kolei Chemik rywalizację półfinał rozegrał jedną szóstką w obu meczach. Dopiero gdy rywalizacja była rozstrzygnięta - w trzecim secie - trener Głuszak wprowadził zmienniczki: Malwinę Smarzek i Izabelę Bełcik. Rywalkami Chemika w finale będą zwyciężczynie z pary Grot Budowlani Łódź - Impel Wrocław. Pierwszy mecz wygrały łodzianki 3:1. Rewanż w poniedziałek we Wrocławiu. Rewanżowy mecz półfinałowy: Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:10, 25:17, 25:19) Chemik Police: Joanna Wołosz, Anna Werblińska, Stefana Veljkovic, Katarzyna Zaroślińska, Aleksandra Jagieło, Agnieszka Bednarek-Kasza - Mariola Zenik (libero) - Malwina Smarzek, Izabela Bełcik. Developres SkyRes Rzeszów: Klaudia Kaczorowska, Magdalena Hawryła, Anna Kaczmar, Kremena Kamenova, Katarzyna Mróz, Adela Helic - Lucyna Borek (libero) - Miroslava Paskova, Joanna Nickowska (libero), Katarzyna Żabińska.