- Badania potwierdziły nasze najgorsze obawy. Dorota ma zerwane więzadło krzyżowe przednie i czeka ją ok. półroczna przerwa w grze. W ostatnim sparingu (3:2 z BKS Aluprofem Bielsko-Biała - PAP) zastępowała ją Martyna Grajber i tak pewnie będzie też w lidze. Chyba, że uda nam się w ekspresowym tempie znaleźć nową zawodniczkę na tę pozycję - powiedział prezes Budowlanych Marcin Chudzik. Kontuzja Medyńskiej to jednak nie jedyny problem łódzkiego zespołu. Przez najbliższe dwa-trzy tygodnie z gry wyłączona będzie również środkowa Sylwia Pycia. Nie wiadomo też, kiedy do zespołu dołączy atakująca Sanja Popović, która z reprezentacją Chorwacji uczestniczyła w mistrzostwach świata. Pracę trenerowi Adamowi Grabowskiemu utrudnia też to, że nie zawsze ma do swojej dyspozycji halę, w którym jego zespół będzie rozgrywał mecze ligowe. Sparing z Aluprofem nie mógł się odbyć w Atlas Arenie, która była wynajęta przez organizatorów Festiwalu Komiksu i Gier. Podobne sytuacje będą miały miejsce również w trakcie sezonu ligowego. - Jutro wracamy do treningów w Atlas Arenie, ale wkrótce znów będziemy musieli się przenieść do innej hali. Musimy się jednak z tym pogodzić, bo Atlas Arena jest wykorzystywana nie tylko na potrzeby sportu. Jest jednak jedynym obiektem w Łodzi, w którym możemy rozgrywać spotkania ligowe. Terminarz gier trzeba więc było tak ustalić, by nie kolidował z innymi imprezami. Dlatego większość spotkań w roli gospodarza będziemy musieli rozgrywać w tygodniu, a nie w weekendy - wyjaśnił Chudzik. Nowy sezon łodzianki zainaugurują 10 października wyjazdowym meczem z KS Developres SkyRes Rzeszów.