- Nie podjęłam decyzji co do swojej przyszłości. Muszę wraz z mężem zastanowić się nad tym, co dalej - mówiła 33-letnia Werblińska tuż po zakończeniu rozgrywek Orlen Ligi. Po miesiącu od fety z okazji szóstego mistrzostwa Polski dla Polic była kapitan drużyny i czołowa skrzydłowa w kraju zdecydowała rozstać się z klubem. To czwarta zawodniczka, która nie zagra w Chemiku w przyszłym sezonie. Wcześniej z zespołem pożegnały się: Aleksandra Jagieło, Joanna Wołosz i Jelena Blagojević. Nowe kontrakty podpisały jedynie Stefana Veljković, Sladżana Mirković i młoda Amerykanka Alex Holston. Werblińska grę w Chemiku rozpoczęła tuż po awansie klubu do ekstraklasy w 2013 r. Wcześniej zdobywała mistrzostwo kraju z Aluprofem Bielsko-Biała i Muszynianką Muszyna. To właśnie z tego drugiego klubu przeniosła się na Pomorze Zachodnie. Wraz z zespołem Chemika przez trzy edycja grała w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. W 2014 r. zagrała w turnieju Final Four LM organizowanym przez policki klub. Chemik zajął w nim czwarte miejsce. "W Chemiku spędziłam fantastyczny czas, którego nigdy nie zapomnę. Minione cztery lata dały mi mnóstwo emocji, radości, sukcesów. Poza sukcesami sportowymi, miałam możliwość poznać wielu wspaniałych ludzi. Nawiązałam nowe przyjaźnie. Police i Szczecin będą zawsze bliskie mojemu sercu. Dziękuję sponsorom. Grupie Azoty i wszystkim innym, dzięki którym mogłam się tutaj znaleźć, grać dla wspaniałych kibiców, być w najlepszym klubie w Polsce i razem ze sztabem i koleżankami zdobywać trofea. Nikt nie zabierze mi tych pięknych chwil, które przeżyłam w Chemiku. Dziękuję! Będę tęsknić" - powiedziała cytowana na oficjalnej stronie klubu z Polic była już skrzydłowa Chemika.