Za nami "oczekiwane trzęsienie ziemi" - na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia poznaliśmy bowiem losy Czesława Michniewicza, który wraz z końcem 2022 roku przestanie pełnić obowiązki selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski. Wielka saga została wiec zakończona - pytanie, co dalej? Mocniejszych kandydatów do przejęcia schedy po Michniewiczu jest obecnie co najmniej kilku, jeśli nie kilkunastu. Jeśli mowa o krajowym podwórku, to coraz częściej padają nazwiska Marka Papszuna, Jana Urbana czy Michała Probierza. W przypadku zagranicy słyszeliśmy zaś chociażby o Nenadzie Bjelicy, Andrei Pirlo czy Andriju Szewczence, a do niedawna w grę ponoć wchodziło również przejęcie "Biało-Czerwonych" przez Claudio Ranieriego. To jednak już przeszłość. Claudio Ranieri trenerem Cagliari Calcio. Polacy mogą zapomnieć o współpracy z tym trenerem Ranieri podobno poprzez swojego agenta sam miał zgłosić się do PZPN z propozycją podjęcia współpracy z polską kadrą - nawet jeśli jednak taka opcja wśród włodarzy federacji była dyskutowana, to cały plan spełzł na niczym, bowiem Włoch ostatecznie wybrał pracę w swojej ojczyźnie. W piątkowy wieczór Cagliari Calcio, a więc ekipa z Serie B, drugiego poziomu rozgrywkowego w Italii, ogłosiła oficjalnie, że 71-latek będzie prowadzić ją od drugiej połowy sezonu 2022/2023 aż do - przynajmniej - końca czerwca 2025 r. "30 lat oczekiwania. Witamy w domu" - napisano w oświadczeniu, co ma być nawiązaniem do faktu, że trener ten już raz pracował z "Rossoblu", konkretnie w latach 1988-1991. W owym okresie zapisał zresztą na swoim koncie pewne sukcesy, bowiem wraz z Cagliari zdobył mistrzostwo Serie C1 oraz Puchar Serie C. Teraz będzie miał za zadanie przede wszystkim "uciec spod topora" i przynajmniej utrzymać się wraz z zespołem z Sardynii w lidze, a przy dobrych wiatrach i powalczyć o awans w ramach baraży. Claudio Ranieri swego czasu dokonał prawdziwego futbolowego cudu Claudio Ranieri najbardziej znany jest ze zdobycia mistrzostwa Anglii z drużyną Leicester City w sezonie 2015/2016, co było bez wątpienia gigantycznym zaskoczeniem jeśli mowa o rywalizację w Premier League. Ponadto zdołał zdobyć swego czasu również chociażby Puchar Włoch z Fiorentiną i Superpuchar Europy z Valencią. Zobacz także: Co czeka Czesława Michniewicza? Może znowu praca z reprezentacją!