Bieżący sezon jest dla Piotra Zielińskiego bardzo udany. Być może jest on nawet najlepszy w całej karierze polskiego pomocnika. Jego Napoli jest na bardzo dobrej drodze, aby wywalczyć sobie pierwsze w tym wieku mistrzostwo Włoch. W ostatnim czasie jednak reprezentant Polski cierpiał na wyraźny spadek formy. Jego kiepska dyspozycja dała o sobie znać przede wszystkim w ostatnim spotkaniu z AC Milan. Napoli przegrało na własnym stadionie 0:4, a Piotr Zieliński został bardzo mocno skrytykowany przez włoskie media. Dziennikarze ilmeridianonews.it uznali, że Polak był wówczas najsłabszym zawodnikiem na murawie. "La Gazetta dello Sport" doszukiwała się nielicznych pozytywów w jego grze w pierwszej połowie, ale dodała, że po przerwie Zieliński całkowicie zniknął. Rotacja czy kara za fatalny mecz z AC Milan? W meczu 29. kolejki Serie A przeciwko Lecce, Luciano Spalletti postanowił posadzić Piotra Zielińskiego na ławce rezerwowych. Możliwe, że taka decyzja szkoleniowca jest spowodowana wyraźnym spadkiem formy Polaka. Może być to również rutynowa rotacja w składzie przed ważnym spotkaniem w Lidze Mistrzów - już w najbliższą środę SSC Napoli zmierzy się z AC Milan w 1/4 finału Champions League. Tego dnia polski pomocnik zostanie zastąpiony na murawie przez Eljifa Elmasa. Macedończyk w tym sezonie wystąpił już w 27 meczach, jednak aż w 20 wchodził jako rezerwowy. W 1029 minut, które otrzymał, zdążył zdobyć 6 goli i zanotować 2 asysty. Do tej pory Piotr Zieliński był niekwestionowanym członkiem pierwszego składu Napoli - niewykluczone, że Polak szybko odzyska formę i miejsce w wyjściowej jedenastce. W tym sezonie rozegrał łącznie 37 meczów, zdobył w nich 7 goli i zanotował 10 asyst. Jego umowa z włoskim klubem wygasa 30 czerwca 2024 roku i możliwe, że po zakończeniu bieżącego sezonu Zieliński zmieni barwy klubowe.