Ten mecz od samego początku nie układał się zbyt dobrze dla drużyny Nicoli Zalewskiego. AS Roma wyglądała słabiej niż Inter Mediolan i stwarzała sobie mniej dogodnych sytuacji. Na pierwszego gola kibice czekali do 33. minuty i był on autorstwem gości. Wszystko zaczęło się od wspaniałego otwierającego podania Marcelo Brozovicia do Denzela Dumfriesa. Holender również odegrał bardzo ważną rolę w tej akcji, ponieważ jego płaskie dośrodkowanie do Federico Dimarco było wręcz idealne. Włoski obrońca nabiegał na dalszy słupek, zamknął tę akcję i wbił piłkę do siatki Ruiego Patricio. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla "Nerazzurrich". Ibanez popełnił straszny błąd. Martinez i Lukaku wykorzystali to bezlitośnie Po zmianie stron Inter Mediolan nadal był stroną przeważającą, a jego dominacja zaowocowała w 74. minucie. Gol na 2:0 był jednak efektem katastrofalnego błędu Rogera Ibaneza, który, wybijając piłkę, trafił nią stojącego Lautaro Martineza. Argentyńczyk od razu podał do Romelu Lukaku, który, jak rasowy napastnik, pokonał bramkarza AS Roma. To było ostatnie trafienie w tym meczu Serie A. AS Roma przegrała u siebie z Interem Mediolan 0:2 i w tym momencie plasuje się na siódmym miejscu w tabeli ligowej. Ta lokata nie daje podopiecznym Jose Mourinho udziału w europejskich pucharach w następnym sezonie. Inter Mediolan natomiast zajmuje 4. miejsce. Jeśli utrzyma je do końca sezonu, w następnym ponownie zagra w Lidze Mistrzów. "Nerazzurri" już niebawem zmierzą się z AC Milan w półfinale właśnie tych rozgrywek. Będzie wielkie piłkarskie święto włoskiego futbolu. W następnej kolejce Serie A AS Roma zmierzy się na wyjeździe z Bologną. Inter Mediolan natomiast podejmie Sassuolo. Oba zespoły do końca lrozgrywek ligowych mają do rozegrania jeszcze po cztery spotkania.