Sensacyjnymi wieściami podzielił się Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. Według niego Juventus FC rozpoczął już negocjacje w sprawie kupna polskiego piłkarza, który osiem miesięcy temu zadebiutował na poziomie Betclic 1 Ligi. Polskie zamieszanie w Juventusie. Co z przyszłością Szczęsnego i Milika? W ostatnim czasie nie brakuje polskich wątków w kontekście Juventus FC. W ostatnich tygodniach stało się jasne, że klub nie widzi w swoich szeregach miejsca dla Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika. Po jednym z meczów towarzyskich nowy trener "Starej Damy" przyznał, że zawodnicy, którzy nie znaleźli się w kadrze, muszą znaleźć nowego pracodawcę. W gronie tym znaleźli się nie tylko Polacy, ale też choćby Federico Chiesa czy Weston McKennie. W ostatnich dniach stało się jasne, że rekordowi mistrzowie Włoch nie żartują. Usunęli nawet możliwość kupna personalizowanych koszulek z wypychanymi piłkarzami. Na ten moment brakuje konkretów w kontekście przyszłości biało-czerwonego duetu. Szczęsny negocjował z dwoma klubami z Arabii Saudyjskiej, ale temat Al-Nassr upadł, a ten związany z Al-Ittihad ucichł. Bramkarz jest pożądany we Włoszech, ale jego tygodniówka może stanowić spory problem. Z kolei Milikiem interesuje się Atalanta. To dopiero historia. Juventus z ofertą za gracza Miedzi Legnica Pomimo tego, że teraz Juventus traktuje polski duet nie najlepiej, najwyraźniej w klubie wciąż regularnie monitorują rynek w kraju nad Wisłą. Tak przynajmniej można sądzić po doniesieniach Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl, który poinformował, że "Stara Dama" mocno zabiega o usługi Wiktora Bogacza z Miedzi Legnica. 20-letni napastnik ledwie w grudniu minionego roku zadebiutował na poziomie Betclic 1 Ligi. W rundzie rewanżowej sezonu 2023/2024 udowodnił jednak, że spokojnie nadaje się na taki poziom, bo ustrzelił w jej trakcie pięć goli. Bieżącą kampanię rozpoczął już jako podstawowy napastnik Miedzi i w trzech ligowych spotkaniach ustrzelił dwie bramki. Jeżeli "Miedzianka" doprowadzi do sprzedaży wychowanka, z pewnością w Legnicy usłyszy się otwierane szampany. Do tej pory rekordowym zarobkiem dla klubu było oddanie Dawida Drachala do Rakowa Częstochowa za 600 tysięcy euro. Wiele wskazuje na to, że Bogacz przyniesie do kasy co najmniej dwa razy tyle.