Spotkanie z Sassuolo na długo zapadnie w pamięci kibiców <a class="db-object" title="Juventus" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-juventus,spti,3382" data-id="3382" data-type="t">Juventusu</a>. <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Wojciech Szczęsny</a> popełnił dramatyczny błąd już w 12. minucie, gdy po strzale <a class="db-object" title="Armand Lauriente" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-armand-lauriente,sppi,10287" data-id="10287" data-type="p">Armanda Lauriente</a> nie zdołał złapać piłki, a ta <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-fatalny-blad-wojciecha-szczesnego-cos-niesamowitego-jak-to-m,nId,7045201">przeleciała mu między rękami i nogami wpadając do siatki</a>. Zespół z Turynu uległ ostatecznie 2:4, a jeszcze głośniej niż o Szczęsnym było - w negatywnym kontekście - o<a class="db-object" title="Federico Gatti" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-federico-gatti,sppi,13751" data-id="13751" data-type="p"> Federico Gattim</a>, który w doliczonym czasie gry strzelił kuriozalnego samobójczego gola i "uratował" Polaka od bycia głównym antybohaterem meczu. Po spotkaniu wracają jednak pytania o przyszłość Szczęsnego. Na łamach "La Gazzetta Dello Sport" tamtejsi dziennikarze podkreślają, że nie chodzi o formę Polaka, bo nawet jeśli czasem zdarzają mu się wpadki, to wciąż prezentuje wysoką europejską klasę i na swojej pozycji pozostaje zawodnikiem z naprawdę topowej półki. Dla Juventusu Szczęsny powoli może być jednak po prostu piłkarzem zbyt drogim. Polski bramkarz ma zarabiać w Turynie 6,5 miliona euro rocznie. W sytuacji, gdy klub ma zamiar szukać oszczędności, a drugi bramkarz <a class="db-object" title="Mattia Perin" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mattia-perin,sppi,2450" data-id="2450" data-type="p">Mattia Perin</a> też prezentuje na tyle wysokie umiejętności, że zapewne poradziłby sobie całkiem nieźle, właśnie Szczęsny mógłby być w gronie tych zawodników, z którymi z powodów finansowych Juventus mógłby rozstać się w pierwszej kolejności. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-wazne-wiesci-dla-szczesnego-chodzi-o-jego-przyszlosc-jest-je,nId,7013244">Ważne wieści dla Szczęsnego. Chodzi o jego przyszłość</a> W Juventusie Szczęsnemu jest dobrze Sam Szczęsny nie ma jednak wielkiej ochoty na zmianę braw. Polak nie kryje, że nie chce przedłużać swojej kariery przesadnie długo - podczas ostatniego mundialu mówił, że są to jego ostatnie mistrzostwa świata, a i później zaznaczał, że ma już przed sobą niewiele lat na światowych boiskach. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-nowe-informacje-ws-przyszlosci-wojciecha-szczesnego-to-nie-k,nId,6994684">Kontrakt obowiązujący obecnie Szczęsnego wiąże go z Juventusem do 2025 roku</a> i kibice są w stanie wyobrazić sobie wariant, w którym polski bramkarz już do końca kariery nie zmienia barw. Latem 33-latka <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-szczesny-otwarcie-o-telefonie-od-arabow-zaczynam-rozmowe-od-,nId,6968543">nie skusiły m.in. pieniądze z Arabii Saudyjskiej </a>- Szczęsny nie miał wątpliwości, że egzotyczna przygoda nie jest dla niego. "La Gazzetta Dello Sport" twierdzi jednak, że pomijając sprawy finansowe o przyszłości Szczęsnego mogą też zdecydować plany Juventusu związane z ewentualnym zakontraktowaniem <a class="db-object" title="Gianluigi Donnarumma" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-gianluigi-donnarumma,sppi,2750" data-id="2750" data-type="p">Gianluigiego Donnarumm</a>y. Dla dwóch bramkarzy tej klasy w Turynie miejsca nie będzie, jednak golkiper <a class="db-object" title="PSG" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-psg,spti,3378" data-id="3378" data-type="t">PSG</a> ma być marzeniem włoskich działaczy, nawet jeśli pozyskanie go może być planem obliczonym na lata. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-byly-kadrowicz-wskazal-nastepce-szczesnego-piekne-slowa-bram,nId,6976366">Były kadrowicz wskazał następcę Szczęsnego. Padły piękne słowa</a>