Piotr Zieliński od zawsze uchodził za ogromny talent i zwykło się mawiać, że najbardziej niedoceniany jest przez polskich kibiców. Dość przypomnieć, że wielokrotnie w Napoli, do którego trafił w 2016 roku, odgrywał ważną rolę, a po przyjeździe na kadrę zbierał cięgi. Gdy wydawało się, że akcje "Ziela" w piłce klubowej będą szły tylko w górę i na własnych warunkach kiedyś opuści klub spod Wezuwiusza, w ostatnim czasie zaczął przeżywać ciężkie chwile. Piotr Zieliński wyląduje w Juventusie? Wielkie pieniądze plus Turek Doszło do tego, że nasz playmaker usiadł na ławce rezerwowych i w dwóch ostatnich meczach pojawiał się na boisku jako zmiennik. Nic dziwnego, że saga transferowa wokół wyjątkowo wyszkolonego pomocnika rozkręca się na dobre, a łączony był już nawet z... Bayernem Monachium. Teraz dziennikarz Fabio Santini z telewizji 7 Gold przekazał inne, wielce zaskakujące informacje. Według jego źródeł, Polak miałby zasilić szeregi lokalnego rywala neapolitańczyków, samego Juventusu Turyn. - Juventus chce Zielińskiego i jest gotów zaoferować Demirela plus 22 miliony - przekazał redaktor, a jego słowa uwypuklił dailynews24.it. Jeśli zaś chodzi o Meriha Demirala, bo o tureckim obrońcy mowa, aktualnie jest on wypożyczony z ekipy Juve do Atalanty. Kontrakt Zielińskiego z klubem z Neapolu obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Branżowy transfermarkt wycenia Polaka na około 50 milionów euro.