Piotr Zieliński jest już o krok od dołączenia do Interu Mediolan. Reprezentant Polski nie zamierza przedłużać kontraktu z Napoli. Ten wygaśnie 30 czerwca. Fakt, że Zieliński odejdzie z Napoli potwierdził już prezydent klubu Aurelio De Laurentiis, a przedstawiciele Interu przyznali, że prowadzą negocjacje z polskim graczem. Taka "nielojalność" bywa w Napoli surowo karana. Przekonał się o tym choćby Arkadiusz Milik, który ostatnie pół roku w klubie spędził na trybunach. Piotr Zieliński nie będzie całkowicie odsunięty od gry Zieliński, choć został już usunięty z kadry na Ligę Mistrzów, może uniknąć takiego losu. "Polak ma dostawać szansę gry w lidze, ale w mniejszym wymiarze czasowym niż dotychczas. Pierwszeństwo mają mieć zawodnicy, którzy wiążą swoje plany z Napoli na dłużej oraz gracze wypożyczeni, którzy walczą o stały kontakt" - przekazał dziennikarz "Sportowych Faktów" Mateusz Skwierawski. Jak dodał, Polak ma pełnić rolę rezerwowego, pojawiającego się na boisku w razie potrzeby. Ponadto Zieliński wprowadził już indywidualny plan treningów z trenerem przygotowania fizycznego. Ma on pozwolić "Zielowi" być w formie podczas baraży do Euro 2024 oraz turnieju finałowego. Do barażowego starcia z Estonią pozostał nieco ponad miesiąc - mecz odbędzie się na PGE Narodowym 21 marca. Pięć dni później zwycięzca zmierzy się w finale baraży z Finlandią lub Walią. Piotr Zieliński jest piłkarzem Napoli od 2016 roku. W zeszłym roku zdobył z klubem mistrzostwo Włoch, a w 2020 roku triumfował w Pucharze Włoch.