Partner merytoryczny: Eleven Sports

Waży się przyszłość reprezentanta Polski. Są nowe wieści, ws. Urbańskiego

Kacper Urbański gra w czwartej drużynie poprzedniego sezonu Serie A, która w bieżących rozgrywkach występuje w Lidze Mistrzów. Polak jest ważnym zawodnikiem Bologna FC, nic więc dziwnego, że klub zamierza przedłużyć z nim umowę. Jeśli by tak się stało, to 20-latek mógłby liczyć nawet na czterokrotną podwyżkę. Na razie pomocnik przygotowuje się do meczów z Portugalią i Chorwacją w Lidze Narodów.

Kacper Urbański (przy piłce), obok Tymoteusz Puchacz, z tyłu Robert Lewandowski
Kacper Urbański (przy piłce), obok Tymoteusz Puchacz, z tyłu Robert Lewandowski/AFP

Urbański do młodzieżowej drużyny Bologni trafił przed trzema laty, w lutym 2021. Już w maju tego roku zadebiutował jednak w pierwszej drużynie, w meczu Serie A, a wtedy nie miał jeszcze skończonych 17 lat.

Oczywiście, żeby grać regularnie musiał poczekać. Doczekał się tego w poprzednich rozgrywkach, kiedy wystąpił w lidze 22 razy. Mocniej postawił na niego trener Thiago Motta, który jednak po poprzednim sezonie odszedł do Juventusu Turyn.

Kacper Urbański robi furorę w reprezentacji Polski

Nowy szkoleniowiec Bologni Vincenzo Italiano także jednak korzysta z usług młodego Polaka. Ten w bieżących rozgrywkach zagrał cztery mecze w Serie A, w starciu z Monzą strzelając pierwszego gola, a także dwa spotkania w Lidze Mistrzów.

Poza tym Urbański w tym roku przebojem wdarł się do reprezentacji naszego kraju. Wystąpił w każdym z trzech meczów podczas mistrzostw Europy w Niemczech, a także w obu dotychczasowych pojedynkach Ligi Narodów.

Kontrakt 20-letniego pomocnika z Bologną obowiązuje tylko do połowy 2025 roku, ale z opcją przedłużenia przez klub na kolejny sezon. Jak podał jednak dziennik "Il Resto del Carlino" włodarze tego zespołu zamierzają na jeszcze dłużej związać się z Polakiem.

Chodzi o umowę do 2028 roku, która gwarantowałby Urbańskiemu też zdecydowanie wyższe apanaże. Obecnie zarabia 200 tysięcy euro rocznie, a po zmianie warunków zarabiałby 800 tysięcy euro rocznie, czyli cztery razy więcej.

W tym momencie Polak jest na zgrupowaniu kadry, która przygotowuje się do meczów z Portugalią i Chorwacją w ramach Ligi Narodów. Jego koledzy mają o nim tylko dobre zdanie.

Zieliński i Kapustka o Kacprze Urbańskim

"Kacper Urbański to będzie grajcar. Już jest. Czy mnie przypomina? Tak. On ma wielkie umiejętności, pewność siebie... Chce piłkę, obróci się z nią. Widać, że mnie podglądał, bo piętką też umie przyjąć" - mówił Piotr Zieliński w Foot Trucku.

"Nikt nie był pewny, że pojedzie na Euro 2024. W meczu z Ukrainą wszedł, zagrał super i już nie było przy nim znaku zapytania, tylko znak aprobaty" - dodał.

W podobnym tonie wypowiedział się wracający do kadry Bartosz Kapustka.

"Kacper naprawdę jest bardzo utalentowanym zawodnikiem, który wcześnie wyjechał za granicę. W Bolonii pokazuje, że ma olbrzymie możliwości i potencjał. Jestem przekonany, że w reprezentacji będzie z niego dużo radości" - ocenił gracz Legii Warszawa.

Polska zagra z Portugalią już w sobotę. Początek o 20.45. Transmisja w TVP 1 i TVP Sport, a tekstowa w Interii.

Trzy dni później, 15 października, "Biało-Czerwoni" zagrają na tym samym stadionie z Chorwacją.

Kacper Urbański, w tle Piotr Zieliński/AFP
Kacper Urbański/AFP
Kacper Urbański/AFP
Liga Narodów. Słowacja - Szwecja. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem