Piotr Zielińskistał się częścią fantastycznego rozdziału w najnowszej historii SSC Napoli. Przy wydatnym udziale Polaka klub spod Wezuwiusza sięgnął po swój premierowy w XXI wieku tytuł mistrza Włoch. I zarazem pierwszy bez udziału Diego Armando Maradony. Boss neapolitańskiej ekipy, Aurelio De Laurentiis, zadeklarował od razu, że przed kolejnym sezonem drużyna nie zostanie osłabiona. Nie znaczy to jednak, że zespół przystąpi do obrony tytułu i kolejnej batalii w Champions League w takim samym zestawieniu personalnym. Jednym z tych, którzy z Napoli mogą się pożegnać, pozostaje Zieliński. Piotr Zieliński na celowniku kolejnego giganta. To mógłby być hitowy transfer Co dalej z Piotrem Zielińskim? Plan rzymskiego Lazio wydaje się niewykonalny Obecny kontrakt polskiego pomocnika zachowuje ważność do połowy 2024 roku. Dotychczasowe rozmowy na temat prolongaty umowy nie przyniosły efektu. I niewiele wskazuje na to, że w tej sprawie nastąpi w najbliższym czasie przełom. Piłkarz, który niebawem skończy 29 lat, od dłuższego czasu przymierzany jest do Liverpoolu. Utarło się przekonanie, że jeśli opuści Półwysep Apeniński, to tylko po to, by przeprowadzić się do Anglii. Tymczasem otwiera się przed nim opcja dalszej gry we Włoszech, tyle że w innych barwach. Pozyskaniem Zielińskiego zainteresowane jest rzymskie Lazio. Stołeczna ekipa zamierza wykorzystać fakt, że kontrakt zawodnika wygasa już za rok - i jak donoszą włoskie media - na transfer zawodnika przygotowała nie więcej niż 20 mln euro. Taką decyzję miał podjąć prezes klubu, Claudio Lotito. Zieliński trafi do Anglii? Zaskakujące słowa Zbigniewa Bońka Sęk w tym, że to ledwie 50 proc. obecnej wartości rynkowej reprezentanta Polski. W tej sytuacji trudno się spodziewać, by Napoli zdecydowało się oddać jednego z kluczowych graczy ligowemu rywalowi. W perspektywie transferu do Liverpoolu wymieniane były do tej pory kwoty rzędu 50-60 mln euro. W trwającym sezonie Zieliński rozegrał dla Napoli 44 spotkania, strzelił siedem goli i zaliczył 10 asyst.