Przewaga Salernitany nad strefą spadkową wynosi już siedem punktów. Strefę tę otwiera Hellas Verona, a Salernitana jeszcze nie tak dawno była jej blisko. Pod wodzą Davide Nicoli na początku sezonu przegrała aż 11 meczów. W styczniu przegrała np. z Atalantą Bergamo aż 2:8. Jeszcze na początku kwietnia zajmowała szesnaste miejsce. teraz jednak jest na fali wznoszącej. Ostatnią porażkę zanotowała 19 lutego, kiedy lepsze okazało się Lazio Rzym i wygrało 2:0. To był debiut Portugalczyka. Minęły ponad dwa miesiące i zespół Paulo Sousy jest wciąż niepokonany. Odmienił Salernitanę. Salernitana od meczu z Lazio wygrała po 3:0 z AC Monza i Sassuolo, do tego zanotowała remisy z Sampdorią Ganue, AC Milan, FC Bologna, Spezią Calcio, Interem Mediolan i FC Torino. Remisów sporo, ale i tak w Serie A lepiej w tym roku punktują jedynie lider SSC Napoli i Lazio Rzym. Na dodatek Salernitana ośmioma meczami bez porażki pobiła swój rekord ligowy. Ogromny kryzys polskiego snajpera. Paulo Sousa wziął go w obronę! Paulo Sousa udanie wrócił do Serie A Paulo Sousa wrócił do ligi włoskiej po sześciu latach przerwy. Do 2017 roku prowadził Fiorentinę, z którą m.in. mierzył się z Lechem Poznań. Wtedy, w 2015 roku Lech nieoczekiwanie wygrał z nim we Florencji 2:1, co przypominało sytuację z tegorocznych rozgrywek Ligi Konferencji. Portugalski szkoleniowiec w 2021 roku objął reprezentację Polski, pojechał z nią na Euro 2021, ale w grudniu uciekł z kraju do Brazylii. Tam bez powodzenia prowadził Flamengo. Już wiadomo, co dzieje się z Paulo Sousą. Długo była cisza