Włosi nie grają na mundialu i bardziej żyją tym, co dzieje się w u nich w kraju, niż w Katarze. Wczoraj, Półwyspem Apenińskim, wstrząsnęła wiadomość o dymisji zarządu Juventusu. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-caly-zarzad-slynnego-klubu-zrezygnowal-zamieszanie-we-wlosze,nId,6439889" target="_blank">Odeszli m.in. prezes Andrea Agnelli, który rządził klubem od 2010 roku i wiceprezes oraz były piłkarz "Starej Damy", Pavel Nedved.</a> Jednak to dopiero początek kłopotów klubu. We wtorek włoska federacja poinformowała o rozpoczęciu dochodzenia w sprawie nieprawidłowości finansowych w Juventusie. W ostatnich miesiącach sprawozdania finansowe klubu były badane przez prokuratorów. Wszystko z powodu oskarżeń o fałszywe księgowanie i manipulacje na rynku.