Totti tłumacząc po meczu swoje zachowanie mówił, że nastolatek jest prowokatorem i wielokrotnie obrażał go w czasie spotkania. Dodał też, że Balotelli był również agresywnie nastawiony w stosunku do niego. "Jeśli rzeczywiście to powiedział, to znaczy, że zachował się tak z premedytacją" - stwierdził Mino Raiola, agent napastnika Interu, oceniając wydarzenie z końcówki pojedynku. Wtedy Totti kopnął w nogę mijającego piłkarzy AS Roma rywala. "Nie podoba mi się to. Mario przysięga, że nikogo nie obraził. Przyznał tylko, że powiedział do Tottiego "koniec z kopaniem, nie bądź dzieckiem i grajmy w piłkę". Nic więcej, a reszta należała już do Tottiego. Jeśli to było zachowanie z premedytacją, to powinien zostać zawieszony na pół roku, a nie tylko w Pucharze Włoch" - mówił Raiola. Agent zdradził też teorię Balotellego, dlaczego kapitan Romy zaatakował słownie jego klienta. "Totti był najlepszym napastnikiem i nie dziwię się, że wyżył się na mnie, ponieważ ja teraz jestem najlepszy" - uważa "SuperMario".