Rudi Garcia trenerskie stery w Napoli dzierżył niewiele ponad cztery miesiące. U progu bieżącego sezonu podpisał dwuletni kontrakt. Nikt wówczas nie przypuszczał, że na stanowisku nie doczeka nawet zimowego antraktu. Drużyna pod wodzą Francuza spisywała się nad wyraz chimerycznie. Z 12 ligowych spotkań traciła punkty w co drugim. Czarę goryczy przelała niedzielna porażka z będącym w strefie spadkowej Empoli (0-1) na własnym obiekcie. Zwycięska bramka dla outsidera padła w doliczonym czasie gry. Właściciel Napoli, Aurelio de Laurentiis, w przerwie meczu zszedł do szatni z reprymendą, a trybuny opuścił jeszcze przed końcowym gwizdkiem. Nerwowo w klubie reprezentanta Polski, mogą być zmiany. Prezes nie wytrzymał Trenerska roszada w Napoli. Rudi Garcia musi odejść, nastaje czas Igora Tudora Jak informuje dziennikarz Matteo Moretto, w poniedziałek boss spotka się z Igorem Tudorem i ma zamiar powierzyć mu misję prowadzenia zespołu. Do dogadania pozostały drobne kwestie finansowe. Znając gest de Laurentiisa, nie powinny one być przedmiotem rozmowy przesadnie długo. 45-letni Chorwat od lipca pozostaje bez zajęcia. Ostatnio zatrudniony był w Olympique Marsylia, tylko przez rok. Wcześniej pracował już w Serie A - samodzielnie prowadził Udinese i Hellas Werona, a w Juventusie sprawował rolę asystenta. Zieliński doceniony przez prestiżowy magazyn. Co za słowa o reprezentancie Polski Po 12 kolejkach broniące tytułu Napoli zajmuje czwartą lokatę w tabeli. Traci osiem punktów do Juventusu i siedem do Interu Mediolan.