Partner merytoryczny: Eleven Sports

Szczęsny "zmotywował" gwiazdora do zawieszenia emerytury. To będzie powrót roku

Kolejny powrót ze sportowej emerytury? Wiele wskazuje, że zanosi się na spektakularny come back, jeden z najgłośniejszych w ostatnich latach. Karierę zamierza bowiem wznowić 48-letni Francesco Totti. I to nie byle gdzie, bo od razu na szczeblu Serie A. Jego zatrudnieniem zainteresowane są dwa kluby włoskiej elity. - Zobaczymy, co powiedzą mi moje głowa i ciało. Głowa już zna odpowiedź - oznajmił mistrz świata z 2006 roku. Internauci dworują sobie, że do brawurowej decyzji zmotywował byłego gwiazdora... Wojciech Szczęsny.

Wojciech Szczęsny
Wojciech Szczęsny/AFP

Francesco Totti miesiąc temu skończył 48 lat. W piłkę nie gra zawodowo od lata 2017 roku. Jego powrót do profesjonalnego futbolu wydawał się czymś niewyobrażalnym. Teraz jest bardziej prawdopodobny niż kiedykolwiek wcześniej.   

Temat po raz pierwszy pojawił się przed kilkoma dniami. Wypowiedział się w tej kwestii sam Totti, ale nikt nie potraktował jego słów serio. Poważnie zrobiło się dopiero teraz.  

Totti zamarzył o powrocie do wielkiej gry. Ma 48 lat. "Głowa zna już odpowiedź"

- Tamte słowa to nie był żart. Zobaczymy, co powiedzą mi moje głowa i ciało. Głowa już zna odpowiedź, ale muszę zobaczyć, jak zareagowałby na to mój organizm. Dwa zespoły są zainteresowane, zobaczymy, co przyniesie najbliższa przyszłość - powiedział wieloletni reprezentant Włoch w wywiadzie udzielonym podczas pobytu na Florydzie.  

Jak donosi "La Repubblica", jedną z drużyn, która gotowa jest zaoferować weteranowi kontrakt, jest Como 1907. To aktualny beniaminek Serie A. w tabeli plasuje się w tej chwili na 13. lokacie. Nazwa drugiego zespołu pozostaje niewiadomą.  

Co ciekawe, przed kilkoma dniami nie tylko włoskich kibiców zaskoczył mocno Wojciech Szczęsny. Zapytany o trzech jego zdaniem najlepszych napastników świata, nie wymienił Roberta Lewandowskiego - czego większość fanów polskiego snajpera oczekiwała. Wskazał na Lionela MessiegoCristiano Ronaldo i - zupełnie niespodziewanie - właśnie na Tottiego. 

Internauci od razu skojarzyli fakty i szybko zbudowali z tego humorystyczne story. W ich narracji to polski bramkarz ma stać za decyzją Totttiego o powrocie na murawę. Wywiadu udzielił amerykańskiej ESPN akurat w tym czasie, kiedy w USA przebywał jego były kolega z Romy.       

Nigdy nie miałem okazji zagrać przeciwko Tottiemu. Rywalizowałem z nim tylko na treningach, widziałem jego precyzję i umiejętność wykańczania akcji - wytłumaczył Szczęsny. 

- Z kolei u Messiego i Ronaldo ich wyniki mówią same za siebie. Wybór tych piłkarzy jest oczywisty. Jako trzeciego wskazuje właśnie na Tottiego, nawet jeśli Robert będzie na mnie zły za ten wybór - dodał rezerwowy golkiper Barcelony. 

Totti to legenda AS Roma. Nigdy nie reprezentował barw innego klubu. W rzymskim zespole spędził lata 1992-2017, zdobywając z nim mistrzostwo Włoch oraz dwukrotnie triumfując w Coppa Italia i krajowym Superpucharze.  

DJB: Gratka dla fanów Serie A - to nie zdarzyło się od lat. WIDEO/Do jednej bramki/POLSAT BOX GO
Francesco Totti/AFP
Francesco Totti/AFP
Francesco Totti /AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem