Piotr Zieliński latem zdecydował się opuścić swoją strefę komfortu, którą od lat był włoski Neapol. W zespole spod Wezuwiusza nasz kadrowicz zbudował sobie bardzo mocną pozycję we włoskiej piłce i z pewnością w pewnym momencie mógł nawet uchodzić za czołowego gracza na swojej pozycji, ale wciąż brakowało mu sukcesów w Lidze Mistrzów. Z SSC Napoli nie udało mu się osiągnąć nic wielkiego w tych rozgrywkach i z pewnością to pozostaje jego celem. Pewne w stu procentach, UEFA oficjalnie informuje. Dotyczy Szymona Marciniaka W związku z tym kilka miesięcy temu Zieliński przeniósł się z Neapolu do Mediolanu, a konkretnie Interu, który wygrał mistrzostwo Włoch i z pewnością ma wyraźnie mocniejszą pozycję w Europie. Gdy spojrzy się jednak na kadrę drużyny z Mediolanu, ta jest wyraźnie mocniejsza od tej, którą dysponowali trenerzy Napoli. W związku z tym rywalizacja o miejsce w składzie Interu jest zdecydowanie większa i tym razem "Zielek" musi poważnie walczyć o swoje minuty. Zieliński wraca po kontuzji. Świetne wieści z Włoch Niestety jego przygoda z grą w Interze rozpoczęła się źle, bo od kontuzji, przez którą ominął początek sezonu. Później wskoczył do składu i zagrał nawet w wielkim hicie Ligi Mistrzów z Manchesterem City, co więcej spisał się naprawdę dobrze. Niestety jednak z październikowej przerwy na mecze kadry kapitan reprezentacji Polski z meczu z Chorwacją wrócił z kontuzją mięśniową. "Badania wykazały uszkodzenie mięśni zginaczy w prawym udzie. Stan zawodnika będzie monitorowany w najbliższych dniach" - przekazał Inter Mediolan w oficjalnym komunikacie. Fenomen strzelecki Lewandowskiego Ekspert wyjaśnia: Jeszcze nie złożył broni W związku z tą kontuzją "Zielu" niestety był niedostępny dla trenera w hitowym spotkaniu Serie A z AS Roma. Jak się jednak okazuje, to koniec problemów Zielińskiego, a przynajmniej tak twierdzą włoskie media. Portal "pazzidifanta.com" przekazał bowiem, że Polak uda się z drużyną do Szwajcarii, gdzie Inter zmierzy się z Young Boys. Wydaje się więc, że Zieliński powinien być do dyspozycji trenera Inzaghiego w starciu ze szwajcarską ekipą i kontuzja nie była poważna. Jak na razie urazy są sporym problemem naszego kadrowicza podczas jego kariery w Interze. Na 10 możliwych meczów Polak zagrał w zaledwie sześciu. Pozostaje mieć nadzieję, że te kłopoty zdrowotne już nie będą dotykały drugiego kapitana reprezentacji Polski.