Davide Astori zmarł 4 marca 2018 roku w pokoju hotelowym w Udine, gdzie jego drużyna Fiorentina miała zagrać ligowy mecz. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci kapitana "Violi" było zatrzymanie akcji serca. Włoskie media informują, że prokuratura we Florencji wszczęła drugie śledztwo. Śledczy podejrzewają, że zaświadczenie lekarskie o zdolności do uprawiania sportu mogło być sfałszowane. Chodzi o wyniki badań kardiologicznych, które prawdopodobnie nigdy nie zostało przeprowadzone. Według gazzettadifirenze.it, w kręgu podejrzanych jest profesor Giorgio Galanti i jego asystent. Tak uważa prowadzący śledztwo prokurator Antonino Nastasi. Obaj mają zostać przesłuchani w ciągu kilku następnych dni.Występujący na pozycji obrońcy Davide Astori w Fiorentinie grał od 2015 roku. Wcześniej bronił barw m.in. Romy i Cagliari. W reprezentacji Włoch wystąpił 14 razy.Jego śmierć wstrząsnęła piłkarską Italią. Decyzją władz ligi wszystkie mecze Serie A i Serie B, które miały się odbyć tego tragicznego dnia, zostały odwołane. Spotkania Ligi Mistrzów i Ligi Europy poprzedziła minuta ciszy ku czci piłkarza.