Oba zespoły w środku tygodnia rozgrywały wyjazdowe mecze w pucharach europejskich. AC Milan pojechał do Petersburga, gdzie ograł Zenit 3:2 w Lidze Mistrzów, natomiast Inter pokonał Neftczi Baku 3:1 w Lidze Europejskiej.- Zwycięstwo w Lidze Mistrzów dodało nam pewności siebie, a ta na niedzielne derby bardzo nam się przyda. Być może wreszcie, chociaż na chwilę, ucichną plotki o zwolnieniu trenera Massimiliano Allegriego - powiedział wiceprezes AC Milan Adriano Galliani.W krajowej ekstraklasie "Rossoneri" w sześciu kolejkach ponieśli trzy porażki i tylko dwa razy zdobyli komplet punktów. Zajmują 11. miejsce w tabeli ze stratą dziewięciu oczek do lidera Juventusu Turyn. Lepiej wiedzie się Interowi, który z dorobkiem 12 punktów plasuje się na 3. pozycji.Słaba postawa podopiecznych Allegriego sprawiła, że na kilka dni przed rozpoczęciem spotkania derbowego w sprzedaży pozostawało jeszcze ok. 25 tysięcy biletów (na San Siro mieści się 80 tys. fanów). W związku z tym Galliani oraz kapitan zespołu Massimo Ambrosini namawiali sympatyków do przyjścia na mecz."Derby bez Was nie mają sensu. Kupcie bilet i przyjdźcie na stadion, wtedy będziemy mogli wygrywać razem" - mówi 35-letni pomocnik w krótkim filmie zamieszczonym na oficjalnej stronie internetowej.Latem z AC Milan odeszło wielu ważnych zawodników (m.in. Zlatan Ibrahimovic, Thiago Silva, Antonio Cassano, Mark van Bommel, Clarence Seedorf, Gennaro Gattuso), ale na nową gwiazdę wyrasta 19-letni Stephan El Shaarawy, który w dziewięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach zdobył siedem bramek. W Serie A gole strzelał tylko młody napastnik oraz sprowadzony z Interu Giampaolo Pazzini, którego wymieniono za Cassano. Do treningów powrócił także od dawna kontuzjowany Alexandre Pato, ale Brazylijczyk nie zdąży dojść do pełni sił przed derbami.Z kolei trener Andrea Stramaccioni ma w ataku do dyspozycji, oprócz wspomnianego wyżej Cassano, również Argentyńczyka Diego Milito. Duet napastników zdobył łącznie siedem goli w lidze. Z głębi pola wspomaga ich doświadczony Holender Wesley Sneijder, którego występ w niedzielę nie jest jednak pewny ze względu na uraz pleców.Choć Inter ma o pięć punktów więcej od lokalnego rywala, Stramaccioni uważa, że to "Rossoneri" są faworytami niedzielnego starcia. - Po zwycięstwie w Petersburgu na pewno będą groźni. To będzie trudny mecz. Milan znów gra jak dawniej, odzyskuje formę, więc spodziewam się zaciętej walki - ocenił.W historii pojedynków pomiędzy tymi drużynami lepszy bilans ma AC Milan, który ogrywał Inter 81 razy we wszystkich oficjalnych rozgrywkach, przy 76 porażkach i 62 remisach.Początek derbów Mediolanu w niedzielę o godzinie 20.45.