Włoscy dziennikarze nie mają wątpliwości, że Piotr Zieliński jest jednym z najważniejszych ogniw w układance Gennaro Gattuso. Pomocnik ma być na liście piłkarzy, z którymi Napoli chce przedłużyć kontrakt i jak twierdzi "La Gazzetta dello Sport", były trener m.in. AC Milan może przekonać Polaka do pozostania. Obecny kontrakt Zielińskiego skończy się 30 czerwca 2021 roku. Nowa umowa miałaby natomiast obowiązywać do 2024 roku, a reprezentant Polski mógłby również liczyć na sporą podwyżkę. Portal "CalcioMercato.com" twierdzi, że Napoli jest w stanie zaoferować Zielińskiemu 4,5 miliona euro rocznie. Obecnie polski pomocnik otrzymuje 1,1 miliona euro. Zieliński prawdopodobnie zgodził się również na zapis, który wcześniej miał być największą przeszkodą do porozumienia. Kontrakt ma bowiem zawierać klauzulę transferową wynoszącą 100 milionów euro. Włodarze Napoli zdecydowali się na podobny zapis w przypadku propozycji nowego kontraktu dla Milika. Włoscy dziennikarze twierdzili, że jest to punkt, na który nie chcą przystać polscy zawodnicy, ale obecnie wydaje się, że osiągnięto kompromis. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-serie-a-kostas-manolas-kontuzjowany,nId,4497134" target="_blank">Czołowy defensor Napoli nabawił się kontuzji podczas treningu</a>Zieliński do tej pory rozegrał 178 spotkań w barwach "Azzurrich", podczas których zdobył 22 bramki zaliczył 14 asyst. "La Gazzetta dello Sport" twierdzi ponadto, że Napoli planuje wrócić do negocjacji również z Driesem Mertensem i Milikiem. Obecnie Belgiem poważnie interesuje się Inter, natomiast Milik ma znajdować się na celowniku Juventusu czy Atletico Madryt. Kontrakt Milika również wygasa w 2021 roku, natomiast skrzydłowy Napoli, jeżeli oczywiście zdecyduje się nie podpisywać nowej umowy, zostanie wolnym zawodnikiem już w czerwcu tego roku. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a" target="_blank">Zobacz więcej doniesień o Serie A</a>PA