Zadanie przed którym stanął Gennaro Gattuso zdecydowanie nie należało do najłatwiejszych. Napoli gra poniżej oczekiwań kibiców, a ponadto włoski szkoleniowiec musiał poradzić sobie z odbudowaniem szatni po niedawnym kryzysie w klubie. Marcello Lippi - trener, z którym Włosi wygrali mistrzostwa Świata w 2006 roku - nie ma jednak wątpliwości, że Gattuso uda się odmienić Napoli: - Wygrywałem z nim i jestem pewien, że cokolwiek zrobi odniesie sukces. To wyjątkowy człowiek - powiedział Lippi w rozmowie z "La Gazzettą dello Sport". Piłkarze Napoli do spotkania z Parmą przygotowywali się na zgrupowaniu. Goście dzisiejszego spotkania również mają apetyt na wygraną. "Crociati" są bowiem bezpośrednim rywalem "Azzurrich" i przed meczem tracili do nich jedynie trzy punkty. Parma przegrała tylko trzy z ostatnich 10 spotkań, a w tym czasie udało im się pokonać Romę czy zremisować z Interem Mediolan. Gattuso nowym trenerem Napoli Spotkanie w lepszym stylu rozpoczęli zawodnicy Parmy. Dejan Kulusevski wykorzystał niepewną reakcję Kalidou Koulibaliego, popędził w stronę bramki rywali i pewnym strzałem pokonał Alexa Mereta. Napoli mogło mówić o podwójnym pechu, bowiem Senegalczyk nabawił się przy okazji kontuzji i został zmieniony przez Sebastiano Luperto. Napoli nie dało się zepchnąć do defensywy i piłkarze Gattuso stopniowo zyskiwali coraz więcej miejsca do gry. W 10. minucie spotkania bliski oddania groźnego strzału był Piotr Zieliński. Piłka została jednak zablokowana przez defensorów rywali. Goście nastawili się na grę z kontry i konsekwentnie czekali na swoją okazję. W 24. minucie Zieliński otrzymał dobrze podanie zza pola karnego, popędził w stronę bramki i oddał strzał, po którym piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Chwilę potem przed niezłą okazją do zdobycia gola stanął Arkadiusz Milik. Mario Rui zagrał futbolówką z bocznej strefy boiska. Nabiegł na nią polski napastnik, lecz nie zdołał zdobyć bramki.