Spotkanie rozpoczęło się dla gospodarzy fatalnie. Łukasz Skorupski skapitulował już w 3. minucie po mocnym strzale Ivana Periszicia. Jeśli ktoś spodziewał się jednak kanonady w wykonaniu wciąż aktualnego mistrza Włoch, to srogo się rozczarował. Bologna na wyrównanie potrzebowała niespełna pół godziny. Uderzeniem głową wyrównał Marko Arnautović. Nie oglądałeś Ligi Mistrzów? Zobacz wszystkie skróty meczów! Bez wielkiego ryzyka pomyłki można było zakładać, że po zmianie stron Inter przegrupuje szyki i ruszy z impetem po zwycięstwo. Tymczasem ekipa z Mediolanu nie potrafiła znaleźć pomysłu na niżej notowanego rywala. Skorupski nie stracił koncentracji nawet na moment, obronił w sumie sześć strzałów. Bologna - Inter. Co zrobił Ionut Radu? Sabotaż roku Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, doszło do kuriozalnego incydentu. Rumuński bramkarz gości Ionut Radu w niegroźnej sytuacji stracił zupełnie głowę i... skierował piłkę do własnej bramki. W ostatniej chwili dopadł do niej jeszcze Nicola Sansone i wepchnął ją do siatki. Tym sposobem mediolańczycy doznali porażki, która może dla nich oznaczać koniec marzeń o scudetto. Nie zdołali awansować na szczyt tabeli. Do liderującego Milanu tracą dwa punkty. Bologna FC - Inter Mediolan 2-1 (1-1) Bramki: 0-1 Periszić (3.), 1-1 Arnautović (28.), 2-1 Sansone (82.) Zobacz raport meczowy i aktualną tabelę Serie A ZOBACZ TAKŻE: