Na zwycięstwo nad Milanem zespół z Bolonii czeka od 2015 roku. Niewiele wskazywało na to, że zła seria zostanie przerwana akurat teraz. Drużyna Łukasza Skorupskiego zawitała bowiem na stadion obecnego lidera Serie A. Mediolańczycy przystępowali do tego spotkania po trzech wygranych z rzędu. Tym razem jednak musieli się pogodzić ze stratą dwóch punktów. To w sporej mierze efekt bardzo dobrej postawy polskiego bramkarza. Milan - Bologna. Skorupski znowu niepokonany Skorupski obronił siedem strzałów, w tym bardzo groźną "główkę" Oliviera Giroud z doliczonego czasu gry w pierwszej połowie i nie mniej niebezpieczną próbę Rafaela Leao po zmianie stron. Fenomenalnie spisał się również tuż przed końcowym gwizdkiem, gdy "wyjął" spod poprzeczki uderzenie Ante Rebicia. Dla Polaka to 10. ligowy mecz w tym sezonie bez straconego gola Goście pojawili się na San Siro bez trenera Siniszy Mihajlovicia, który ponownie jest hospitalizowany z powodu białaczki. Milan - Bologna. Stefano Pioli numerem jeden Po raz 100. Milanem dyrygował z ławki Stefano Pioli. Wcześniej odebrał statuetkę dla najlepszego szkoleniowca Serie A w marcu. Pod jego wodzą "Rossoneri" zdobywają średnio 2,04 pkt na mecz (dane sprzed potyczki z Bologną), co jest najlepszym wynikiem klubu, od kiedy za zwycięstwo przyznawane są trzy punkty. Co działo się w ostatniej kolejce naszej ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! W lidze ekipa z Mediolanu pozostaje niepokonana od 17 stycznia tego roku. Nad drugim w tabeli Napoli ma obecnie punkt przewagi. Bologna nie wygrała piątej potyczki z rzędu, w czterech ostatnich nie strzeliła gola. Plasuje się obecnie na 12. pozycji. Od strefy spadkowej dzieli ją 12 "oczek". AC Milan - Bologna FC 0-0 ZOBACZ TAKŻE: