Cagliari kupiło Walukiewicza w styczniu 2019 roku, ale do końca sezonu 2018/19 występował w Pogoni Szczecin, na zasadzie wypożyczenia. W obecnych rozgrywkach wystąpił już w grudniowym spotkaniu Pucharu Włoch z Sampdorią Genua, a teraz zaliczył ligowy debiut. Polski obrońca miał sporo pracy, bo Juventus od początku atakował. Piłkarze "Starej Damy" stwarzali sporo okazji, ale brakowało im precyzji w wykończeniu. Pierwszy celny strzał oddał Aaron Ramsey w 25. minucie, ale bramkarz łatwo złapał piłkę. Gospodarze odważniej zaatakowali w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. W 30. minucie, po wrzutce z rzutu wolnego, głową strzelał Cristiano Ronaldo. Bramkarz obronił ten strzał, ale Portugalczyk i tak był na spalonym. Sześć minut później wszystko było zgodnie z przepisami, ale gol i tak nie padł. Po rzucie rożnym, głową uderzał Merih Demiral, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Trzy minuty po przerwie dobrze grająca defensywa Cagliari popełniła bardzo kosztowny błąd. Ragnar Klavan podawał w poprzek pola karnego do Walukiewicza. Ronaldo tylko na to czekał. Wyprzedził Polaka i pewnie wykorzystał sytuację sam na sam, dając prowadzenie Juventusowi. Już w kolejnej akcji Paulo Dybala mógł podwyższyć wynik. Robin Olsen w ostatniej chwili zdążył odbić jego strzał. Wygarnął piłkę z wysokości linii bramkowej i uchronił swój zespół przed utratą kolejnego gola. Po godzinie gry niespodziewanie odpowiedziało Cagliari. Głową strzelał Giovanni Simeone, ale świetną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny. W drugiej połowie defensywa gości grała dużo gorzej niż w pierwszej. Korzystał z tego Juventus, który z łatwością wchodził w pole karne rywali. Tak było też w 67. minucie, kiedy Paulo Dybala dynamicznie wbiegł w "szesnastkę" i był faulowany przez Marko Roga. Rzut karny pewnie wykorzystał Ronaldo. Piłkarze Cagliari jeszcze wierzyli, że uda im się wyrównać i zażarcie atakowali. Jednak, w końcówce, ich nadzieje pogrzebali Higuain i Ronaldo. Najpierw, po indywidualnej akcji, trafił Argentyńczyk. Minutę później Portugalczyk był niepilnowany. Otrzymał celne podanie od Douglasa Costy i pewnie wykończył sytuację sam na sam, kompletując swojego pierwszego, w Serie A, hat-tricka. Cagliari do końca było zdeterminowane. Nie zdołało zdobyć honorowej bramki, ale w doliczonym czasie gry, w słupek trafił Joao Pedro. Juventus odniósł jednak pewne zwycięstwo i pozostał liderem Serie A. Ich rywale są na szóstym miejscu. MP Juventus - Cagliari 4-0 (0-0) Bramki: 1-0 Ronaldo (49.), 2-0 Ronaldo (67. z karnego), 3-0 Higuain (81.), 4-0 Ronaldo (82.) Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Serie A