Latem AC Milan, obecny klub 21-letniego golkipera, stanie przed takim samym dylematem, z jakim musiał mierzyć się już w 2017 roku - albo przedłuży umowę z Donnarummą, albo sprzeda go, licząc na godziwy zarobek. Za rok wygasa bowiem obecny kontrakt piłkarza.Przed trzema laty zamieszanie wokół nastoletniego jeszcze bramkarza zakończyło się przedłużeniem umowy, dzięki czemu Włoch wciąż broni dostępu do bramki "Rossonerich". Czy tym razem będzie podobnie?Według ustaleń włoskiej telewizji Mediaset, o zakontraktowanie Donnarummy powalczą Juventus oraz Chelsea. Londyńczycy mają wprawdzie w swojej kadrze najdroższego golkipera świata - Kepę Arrizabalagę, za którego zapłacili 80 mln euro, ale Frank Lampard nie do końca mu ufa. "The Blues" mieli nawet zaoferować Milanowi wymianę bramkarzy, proponując przy tym także pokaźną gotówkę.Plany Anglików może jednak pokrzyżować Juventus, który chce wykorzystać dobre relacje z agentem piłkarza - słynnym Mino Raiolą. Mistrzowie Włoch chcą zachęcić Milan do negocjacji, włączając do transakcji utalentowanego Federico Bernardeschiego.Przybycie Donnarummy do Turynu byłoby złą wiadomością dla Szczęsnego. 21-latek jest młodszy, a co za tym idzie bardziej perspektywiczny od Polaka, a w nieco bardziej uprzywilejowanej pozycji może go stawiać także włoska narodowość.TBObecna tabela Serie A - sprawdź