29-letni obrońca, jak cały Real, ostatniego sezonu nie zaliczy do udanych. Rozegrał łącznie 30 meczów we wszystkich rozgrywkach, ale w Primera Division wystąpił jedynie 20 razy. Może występować na każdej pozycji w defensywie, a tę formację "Królewscy" chcą wzmocnić przed nowym sezonem. Sprowadzili już Edera Militao z FC Porto, który może grać na prawej stronie lub środku obrony, media rozpisują się też o możliwym przejściu do Madrytu lewego obrońcy Ferlanda Mendy'ego z Olympique Lyon. Z powodu swojej uniwersalności Nacho jest ważnym piłkarzem w talii Zinedine'a Zidane'a. Jak jednak informuje "Marca", klub nie będzie robił obrońcy problemów, jeśli ten zdecyduje się opuścić klub. W przeszłości Hiszpan nie był zainteresowany zmianą otoczenia, w którym się wychował - w Realu przeszedł wszystkie juniorskie szczeble, do pierwszego zespołu przebijał się z drugiej drużyny. Często "łatał dziury" w defensywie "Królewskich", ale nigdy nie stał się pierwszoplanową postacią zespołu.Taką szansę oferuje mu Inter. Mediolański klub w ostatniej kolejce Serie A uratował miejsce w Lidze Mistrzów na przyszły sezon, potem zatrudnił w roli trenera Conte, a teraz rozgląda się za wzmocnieniami. Na celowniku Włochów znalazł się Nacho. Conte ma dobre wspomnienia z pracy z hiszpańskimi piłkarzami. Na jego liście potencjalnych wzmocnień Interu obok Nacho znajdują się również Cesar Azpilicueta z Chelsea oraz Fernando Llorente z Tottenhamu.Kontrakt Nacho z Realem jest ważny do czerwca przyszłego roku, ale w hiszpańskiej prasie kilka tygodni pojawiły się informacje, że klub jest skłonny go przedłużyć. Serwis transfermarkt.de wycenia obrońcę na 30 milionów euro.Primera Division: wyniki, tabela, strzelcy DG