Inter Mediolan okazał się zdecydowanie za silny dla Spezii. W drużynie gości zagrało aż trzech Polaków: Bartłomiej Drągowski, Jakub Kiwior i Arkadiusz Rerca. Każdy z nich rozpoczął mecz w podstawowym składzie. Inter - Spezia 3-0 w drugiej kolejce Serie A Od początku Drągowski był pod "ostrzałem". W dziewiątej minucie skutecznie zatrzymał strzał Romelu Lukaku, mimo że był pod presją na linii bramkowej. Później jednak skapitulował po perfekcyjnym strzale Lautaro Martineza w 35. minucie, było 1-0 dla Interu. W drugiej połowie mediolańczycy dołożyli jeszcze dwa trafienia i ostatecznie wygrali 3-0. Szczególnie bolesna dla Drągowskiego była strata trzeciej bramki, gdy został wyciągnięty z bramki, a później minięty podaniem. Zarówno drużyna z Turynu, jak i z Rzymu, w pierwszej kolejce zmagań uzyskały komplet punktów. W drugiej podzieliły się zdobyczą między sobą. Mecz nie porwał intensywnością i dostarczył zbyt wielu emocji. Torino FC - SS Lazio 0-0 w drugiej kolejce Serie A Dwie różne połowy rozegrał Karol Linetty. Z gry Polaka w pierwszej odsłonie można było być zadowolonym, zwłaszcza z zadań defensywnych środkowy pomocnik wywiązywał się bardzo dobrze. Po zmianie stron Linetty popełnił kilka błędów, które spowodowały groźne sytuacje pod bramką Torino. W efekcie trener zdecydował się zmienić go jako pierwszego w 72. minucie gry. Czytaj także: Porządków w FC Barcelona ciąg dalszy. Wypożyczenie w zaskakującym kierunku