- Ludzie mówią, że jestem już stary i zmęczony, ale ja dopiero się rozgrzewam - oznajmił zgromadzonym dziennikarzom. - Jestem jak Benjamin Button. Tylko że zawsze byłem młody, nigdy nie byłem stary. Button to bohater literacki i filmowy, który z każdym dniem staje się coraz młodszy. Słowa szwedzkiego snajpera traktowano by zapewne z sarkazmem, gdyby nie potwierdzał ich czynami na murawie. W potyczce z Sampdorią zdobył dla Milanu dwie bramki i przy jednej asystował. Przeszedł też do historii jako pierwszy zawodnik, który w rozgrywkach Serie A strzelił przynajmniej 50 goli w barwach dwóch drużyn - wcześniej uczynił to jako zawodnik Interu Mediolan.