Gattuso objął Milan jesienią 2017 r. Co jakiś czas wracają jednak pogłoski o tym, że po sezonie może pożegnać się z posadą. Decydujący dla przyszłości włoskiego trenera ma być finisz sezonu. Według medialnych doniesień uratuje go tylko wywalczenie awansu do Ligi Mistrzów. A choć Milan po 31 kolejkach zajmuje czwarte miejsce, premiowane grą w LM, nie może być pewny swego. Po piętach depczą mu Atalanta Bergamo, AS Roma i Lazio Rzym. Z tym ostatnim zespołem mediolańczycy zagrają już w sobotę. Przed ważnym meczem poparcia trenerowi udzielił Maldini, dyrektor strategii i rozwoju w pionie sportowym Milanu. - Jesteśmy zadowoleni z Rino i jego pozycja nigdy nie podlegała dyskusji. Nigdy nie było pomysłu, by go zwolnić. Jesteśmy przekonani, że to właściwy szkoleniowiec - podkreśla Włoch w rozmowie ze "Sport Mediaset". - Rozmawiam z nim, nic nie dzieje się za jego plecami. Wie, co myślimy o jego pracy. W klubie często mówimy sobie: jak świetnie byłoby znów sięgać po trofea z Rino na ławce. Maldini to były kolega Gattusa z boiska, razem wygrali m.in. Ligę Mistrzów. Gra Milanu w kolejnej edycji tych rozgrywek zależy jednak nie tylko od rozstrzygnięć na boisku, ale i decyzji UEFA. Federacja poinformowała, że wszczęła postępowanie w sprawie klubu w związku z podejrzeniem złamania zasad finansowego fair play w poprzednim sezonie. - Przed rokiem mieliśmy być wykluczeni z pucharów, ale zainterweniował Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. Jesteśmy gotowi na wszystko, mamy wiele możliwości obrony. UEFA musi zrozumieć, że Milan to zdrowy organizm z kompetentnymi ludźmi i klub, który chce wrócić na szczyt - przekonuje Maldini. Milan miejsce w czołówce Serie A zawdzięcza m.in. dobrej grze Krzysztofa Piątka. Polski snajper, który w styczniu trafił do Mediolanu, w 11 meczach Serie A strzelił dla nowego zespołu osiem goli.<a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Serie A: wyniki, terminarz, tabela i strzelcy</a>DG