<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Serie A - sprawdź tabelę, terminarz, wyniki i strzelców</a> Zieliński w doskonałym stylu zaprezentował się włoskiej publiczności. Zanotował genialną asystę przy golu Massimo Maccarone na 1-2. Polak jednym podcięciem przelobował trzech obrońców gospodarzy, a Włoch bez problemu wykończył tę akcję. Włoch ciekawie też celebrował zdobytą bramkę. Natychmiast podbiegł w stronę kibiców, a jednemu z nich zabrał... piwo. Zgasił pragnienie i z uśmiechem wrócił do gry. Radość piłkarzy Empoli nie trwała długo, bo w doliczonym czasie gry pierwszej połowy wyrównał Mattia Destro. Błąd przy tym golu popełnił Łukasz Skorupski, który wyszedł do piłki na skraj pola karnego, ale jej nie złapał, a Włoch strzelił do pustej bramki.Po zmianie stron kolejnego gola dorzucił Maccarone i było 2-3.Polskich kibiców musi szczególnie cieszyć znakomity występ Zielińskiego. Włoskie media natychmiast porównały jego asystę z tymi, którymi przez lata zachwycał fanów Andrea Pirlo. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby Zieliński zrobił podobną karierę. Po tym zwycięstwie Empoli z Polakami w składzie przesunęło się na szóste miejsce w tabeli. Skorupski rozegrał całe spotkanie, a Zieliński zszedł z boiska pięć minut przed końcem meczu. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-bologna-fc-empoli-fc-2015-12-19,mid,562790" target="_blank">Bologna - Empoli -> zobacz raport pomeczowy</a>