Mimo sporych przetasowań kadrowych SSC Napoli pozostaje zdecydowanym faworytem spotkania. Przystępuje do rozgrywek Serie A jako ekipa niepokonana w letnich grach kontrolnych. W sześciu potyczkach zanotowała trzy zwycięstwa i trzy remisy. W podstawowym składzie Hellas Verona znalazł się kadrowicz Paweł Dawidowicz. Wiele mówiło się w ostatnich tygodniach o spodziewanych przenosinach Piotra Zielińskiego do Premier League. Tymczasem reprezentant Polski rozpoczyna nowy sezon w zespole z Neapolu. I od razu w wyjściowej jedenastce. I właśnie "Zielu" okazał się autorem pierwszego celnego strzału w tym spotkaniu. Jeszcze przed upływem kwadransa przymierzył kąśliwie z linii pola karnego, zmuszając Lorenzo Montipo do największego wysiłku. Hellas - Napoli. Lasagna otwiera wynik spotkania To nie był jednak zwiastun zmasowanej ofensywy gości. Po niespełna półgodzinie gry prowadzenie objęli gospodarze. Groźne uderzenie Martina Hongli na korner sparował Alex Meret, ale po chwili strzałem z bliskiej odległości pokonał go Kevin Lasagna. Goście byli bliscy wyrównania już kilka minut później, jednak Andre Anguissa głową skierował futbolówkę tylko na słupek. Znacznie precyzyjniej główkował w 37. minucie Chwicza Kwaracchelia. Gruzin, tym spotkaniem debiutujący w barwach Napoli, wykorzystał idealną centrę Hirvinga Lozano i zrobiło się 1-1. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, idealne dogranie od Giovanniego Di Lorenzo wykorzystał w polu karnym Victor Osimhen. Nigeryjczyk potwierdził, ze znakomicie czuje się na obiekcie w Weronie. W poprzednim sezonie na listę strzelców wpisał się tam dwukrotnie. Drugą odsłonę od mocnego uderzenia rozpoczęli piłkarze Hellas. Już w 48. minucie do wyrównania doprowadził Thomas Henry, skutecznie finalizując dośrodkowanie Davide Faraoniego strzałem głową. Hellas - Napoli. Piotr Zieliński na liście strzelców Ale odpowiedź Napoli była niemal natychmiastowa. Idealnie do prostopadłego podania Kwaracchelii wystartował Zieliński, wygrał pojedynek biegowy z rywalem i płaskim uderzeniem zdobył trzecią bramkę dla gości. A po kolejnych 10 minutach było już 2-4, gdy Stanislav Lobotka w podobny sposób spożytkował asystę Mario Ruiego. W 76. minucie Zielińskiego zastąpił na murawie Alessio Zerbin. Kiedy kombinacyjną akcję gości wykończył skutecznie Matteo Politano, stało się jasne, że Hellas w tym meczu nie ugra nawet punktu. Podopieczni Luciano Spalettiego nie zamierzali się jednak zatrzymywać. Wydawało się, że wejście smoka zaliczył Adam Ounas, który trafił na 2-6 tuż po zameldowaniu się na placu gry! Po analizie VAR gol nie został jednak uznany - Zerbin faulował w tej akcji Montipo. Gospodarze do końca pozostali bezradni, ostatni gwizdek przyjęli z ulgą. Hellas Verona - SSC Napoli 2-5 (1-2) Bramki: 1-0 Lasagna (29.), 1-1 Kwaracchelia (37.), 1-2 Osimhen (45+3.), 2-2 Henry (48.), 2-3 Zieliński (55.), 2-4 Lobotka (65.), 2-5 Politano (79.). Zobacz pełny raport meczowy i aktualną tabelę Serie A ZOBACZ TAKŻE: