Empoli po 22 minutach objęło prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą straciło dwa gole. W 38. minucie Drągowski był bliski obrony rzutu karnego wykonywanego przez Andreę Petagnę. Rzucił się w dobrą stronę, ale piłka prześlizgnęła się mu pod ręką. Przy drugim golu też miał niewielkie szanse na udaną interwencję - Sergio Floccari pokonał go strzałem głową z kilku metrów. Po przerwie Empoli wyrównało po trafieniu Hameda Traore. Skończyło jednak mecz bez choćby punktu, bo jego obrońcy jeszcze raz zawiedli w 61. minucie, gdy Drągowskiego znów pokonał Petagna. W końcówce drużyna z Toskanii nadziała się jeszcze na kontratak gości zakończony celnym strzałem Mirco Antenucciego. Porażka oznacza, że rośnie strata Empoli do miejsca gwarantującego utrzymanie. Drużynie Drągowskiego odskoczyła Bolonia, która nieoczekiwanie pokonała Sampdorię. Empoli zajmuje 18. pozycję, cztery punkty za Udinese, które w sobotę zremisowało z Sassuolo. Więcej powodów do zadowolenia ma drugi z reprezentantów Polski, który wystąpił w sobotnim meczu. Thiago Cionek rozegrał 90 minut w barwach SPAL. W pierwszej połowie obejrzał 10. żółtą kartkę w tym sezonie, ale po wygranej jego drużyna ma już dziewięć punktów przewagi nad strefą spadkową. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I" target="_blank">Serie A: wyniki, tabela, terminarz i strzelcy</a>