Wyniki, terminarz i tabela Serie A Napoli nie ma już realnych szans na zdobycie mistrzostwa Włoch (po 28 kolejkach traci 15 punktów do Juventusu), odpadło też z Pucharu Włoch, ale mimo tego nie zamierza pozbywać się swoich kluczowych piłkarzy po zakończeniu sezonu. Trener Carlo Ancelotti rozwiał obawy fanów w wywiadzie dla "La Repubblica". - Mam już dobrze skonstruowany zespół. Jest młody i wciąż spory potencjał do rozwoju. Kręgosłup drużyny jest solidny: mamy dwóch wartościowych bramkarzy, niezawodną obronę z fenomenem takim jak Koulibaly, dobrze zorganizowaną pomoc z Allanem, Zielińskim i Fabianem - przekonywał Ancelotti. - Wielkie nazwiska zostaną w klubie. Napoli nie musi sprzedawać, żeby generować zysk. Czy Koulibaly także zostanie? Oczywiście, nigdzie nie odejdzie - powiedział włoski trener. Senegalczykiem interesują się także inne wielkie kluby na czele z Realem Madryt, Barceloną oraz Chelsea. W ubiegłym tygodniu pojawiły się we włoskich mediach informacje, że Napoli może zarobić na swoim stoperze nawet 150 mln euro. Ancelotti zapewnił, że nie naciska na ekscentrycznego prezydenta klubu - Aurelia De Laurentiisa, aby kupił mu gwiazdy. - Trzyma porządek w księgach i nie poproszę go, żeby rozbił bank - powiedział Ancelotti. Doświadczony szkoleniowiec przyznał, że Napoli nie ma takiego potencjału jak Juventus i nigdy nie będzie, ale: - Prędzej czy później będzie w stanie go pokonać. MZ