Sytuacja Arkadiusza Milika nadal jest wielką niewiadomą i z każdym kolejnym dniem pojawiają się nowe doniesienia na temat polskiego napastnika. Według włoskich mediów atakujący "Azzurrich" miał się już porozumieć z władzami klubu, że opuści Neapol w styczniu, lecz brakuje konkretów w kontekście jego nowego pracodawcy. Najpoważniej polskim zawodnikiem zainteresowany miał być Inter Mediolan, jednak o Milika cały czas pytają się również inne kluby. Niedawno mówiono także o Juventusie, Evertonie, Tottenhamie czy... ponownie wracającej do starań o piłkarza Fiorentinie. Ekipa z Toskanii zmieniła ostatnio trenera, a Cesare Prandelli otrzymał zadanie kupienia nowego napastnika. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-serie-a-cesare-prandelli-kontaktowal-sie-z-piatkiem-transfer,nId,4853085" target="_blank">Na jego liście potencjalnych nabytków znalazł się również Milik.</a> - To prawda, jest kilka ofert i chęć do realizacji tego transferu w styczniu. Jeżeli Milik powiedział komuś "nie" to była to tylko Fiorentina. Reszta propozycji to nadal otwarte sprawy - stwierdził dobrze zorientowany w transferowych realiach dziennikarz "Rai Sport" Ciro Venerato, cytowany przez "casanapoli.net".- Na stole również pozostaje możliwość odejścia jako wolny zawodnik do Juventusu - dodał. Według włoskiego dziennikarza o Milika ponownie mogą zapytać się działacze AS Romy i Atletico Madryt, którzy nawiązali kontrakt z Napoli już w poprzednim okienku. Prawdopodobny ma być także kierunek angielski. Zimowy transfer może być dla polskiego zawodnika ostatnią deską ratunku w kontekście występów na mistrzostwach Europy: - Arek niestety nie gra i miesiąc w miesiąc widać to coraz bardziej. Obecnie jest słabszy niż w październiku, każdy kolejny tydzień działa na jego niekorzyść. Ale to dało się przewidzieć, nie jest to żadna wielka niespodzianka. W tej dyspozycji, w której jest, nie może liczyć na miejsce w jedenastce - <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-wlochy-polska-kozminski-milik-z-miesiaca-na-miesiac-jest-cor,nId,4855120" target="_blank">powiedział w rozmowie z Interią wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Marek Koźmiński.</a>Odkąd Milik odmówił podpisania nowej umowy z Napoli to jego status w zespole znacznie się osłabił. Napastnik może co prawda trenować z pierwszą drużyną, lecz nie został zgłoszony do rozgrywek. <a href="https://sport.interia.pl/serie-a" target="_blank">Zobacz więcej doniesień o Serie A</a>PA