Wirus SARS-CoV-2 uderzył w finanse piłkarskich klubów z całą mocą, nie oszczędzając nawet największych gigantów futbolowej sceny, czego Juventus jest najlepszym przykładem. Nie jest to wprawdzie jeszcze kolos na glinianych nogach, ale równowaga klubu może zostać zaburzona, jeśli nie uda się znaleźć oszczędności. Jak najłatwiej zarobić krocie? Oczywiście poprzez sprzedaż piłkarzy. Jak donosi "Daily Mail", Juventus wybrał już nawet piłkarza, który ma zostać poświęcony, by ratować klubowy budżet - to Walijczyk Aaron Ramsey. To bardzo ciekawy ruch ze strony "Starej Damy", zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że 29-latek trafił do Turynu zaledwie kilka miesięcy temu i to zupełnie za darmo. Teraz ma odejść, a tym samym przynieść do klubowego skarbca grube miliony euro.