Gdyby fakty z Półwyspu Apenińskiego rzeczywiście były na takim etapie, jak doniesienia, to w zasadzie wszystko wydaje się być przesądzone. Wojciech Szczęsny zdecydował, że odchodzi, a dyrektor techniczny Juventusu Cristiano Giuntoli, o czym także czytamy, już zintensyfikował działania celem znalezienia następcy bramkarza reprezentacji Polski. Wojciech Szczęsny już podjął decyzję? Włosi wskazują kierunek Polaka - Juventus i Wojciech Szczęsny mają się pożegnać z końcem sezonu. Polski bramkarz jest jednym z najlepszych odrodzonego w tym roku Juventusu, ale teraz jego relacje z zarządem nie wydają się być zbyt zadowalające i coraz trudniej wyobrazić sobie wspólną przyszłość - napisał tshot.it. Krok w kierunku odejścia miał postawić sam Szczęsny, a była nim odmowa - to już z kolei źródła "Tuttosport", obniżenia uposażenia, co byłoby otwarciem wrót do prolongowania umowy z Juventusem. Obecny kontrakt 33-latka z turyńczykami obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Szczęsny chce odejść z kadry, padł konkret. Lewandowski reaguje, orzekł to wprost Wojciech Szczęsny już przed rokiem był nęcony przez AS Roma, a przede wszystkim kluby z Arabii Saudyjskiej, dysponujące nieprzebranym zasobem gotówki. Wobec relacji w Juventusie, polski golkiper miał dojrzeć do decyzji, jak utrzymuje tshot.it, aby tym razem najpewniej zdecydować się przyjąć lukratywną ofertę z Bliskiego Wschodu. Byłby to rozbrat ze "Starą Damą" po siedmioletniej przygodzie. Gdyby nie udało się zatrzymać Szczęsnego, pragnieniem Juventusu numer jeden ma być Marco Carnesecchi z Atalanty Bergamo. 23-letnia wschodząca gwiazda włoskiego futbolu ma tylko jeden "feler", otóż trzeba za niego zapłacić krocie. Szacuje się, że władze z Turynu będą musiały liczyć się z wydatkiem przekraczającym 30 milionów euro. Ostatnio Wojciech Szczęsny był noszony na rękach przez kibiców reprezentacji Polski. Został jednym z bohaterów barażów o awans na tegoroczne mistrzostwa Europy. To właśnie obroniona przez "Szczenę" jedenastka w serii rzutów karnych sprawiła, że kadra pod wodzą Michała Probierza w decydującej batalii ograła Walię w Cardiff.