Nieco ponad rok kontraktu pozostał Wojciechowi Szczęsnemu do wypełnienia w Juventusie. Pozycja reprezentanta Polski jest praktycznie niepodważalna, choć z Włoch płynęły głosy, że lepszym pod względem ekonomicznym rozwiązaniem dla "Starej Damy" byłaby sprzedaż 34-latka najbliższego lata. Ekipa z Turynu stanęła przed sporą zagwozdką - pozostawić Szczęsnego na kolejny rok i nie zarobić nic na jego transferze, czy podjąć ryzyko sprowadzając w letnim okienku transferowym nowego bramkarza i postarać się o sprzedaż Polaka. Zdecydowanym zwolennikiem pierwszej opcji jest Massimiliano Allgegri. Przyszłość Włocha jednak również nie jest w Turynie pewna. Szczęsny na radarze kolejnego giganta. Polak przykuwa uwagę w Premier League Tomasz Włodarczyk i Łukasz Wiśniowski z redakcji Meczyki.pl informowali niedawno, że nie ma tematu transferu Wojciecha Szczęsnego. 34-latek jest drugim najlepiej zarabiającym zawodnikiem w drużynie i nie jest skory do szybkiego rozstania. Mało prawdopodobne jest, żeby w tak zaawansowanym wieku miał gdziekolwiek indziej otrzymać pensję na poziomie 6,5 miliona euro. Tego tylko brakowało. Kontuzja kolejnego kadrowicza, Probierz wezwał go na baraże Zainteresowanie golkiperem reprezentacji Polski na rynku transferowym jest jednak ogromne, o czym najlepiej świadczą najnowsze doniesienia ze strony redakcji "tuttojuve.com". Tamtejsi dziennikarze ustalili, że bramkarz znalazł się w orbicie zainteresowań Chelsea, a fanem jego talentu jest Mauricio Pochettino. Djordje Petrovic i Robert Sanchez nie ustrzegli się w tym sezonie poważnych błędów, a szkoleniowiec Chelsea nie chce powierzać żadnemu z nich roli podstawowego bramkarza w przyszłym sezonie. Nie doszło jeszcze do żadnych oficjalnych kontaktów "The Blues" z Juventusem, jednak zdaniem włoskich żurnalistów pozostaje to jedynie kwestią czasu. Szczęsny w rywalizacji z Milanem zanotował setne czyste konto w barwach Juventusu. W obecnym sezonie 34-latek wystąpił w tym sezonie w 32 spotkaniach. Aż 15-krotnie zachował czyste konto.