W środę do Mediolanu w ramach rozgrywek grupy A Ligi Mistrzów przyjeżdża Twente Enschede. Obrońcy z Holandii muszą mieć się na baczności, bo Samuel Eto'o zrobił się groźny nie tylko w sensie czysto piłkarskim. Na pewno nie wolno go prowokować, tak jak uczynił to w meczu Serie A Chievo - Inter obrońca gospodarzy Bostjan Cesar. W 38. min I połowy, przy prowadzeniu Chievo 1-0 Cesar naciskał ostro blokującego dostęp do piłki Kameruńczyka. Słoweniec pozwolił sobie nawet na uderzenie Eto'o otwartą dłonią w bark! Sędzia nie zareagował, ale nawet to nie tłumaczy samosądu, do jakiego dopuścił się wielki Samuel. Gwiazdor klasycznym uderzeniem "z byka" w splot słonecznych posłał na murawę rywala! Sędzia znowu nie zareagował! Najzwyczajniej to wydarzenie uszło jego uwadze. W 90. min Samuel Eto'o zajął się futbolem i pokonał bramkarza Stefano Sorrentino. Była to jednak bramka na otarcie łez, gdyż Inter przegrał 1-2 i w tabeli spadł już na szóste miejsce i do liderującego Milanu traci dziewięć punktów. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-chievo-werona-inter-mediolan-2010-11-21,mid,403844">Chievo - Inter 2-1 - zobacz szczegóły!</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-wlochy-serie-a,cid,659,sort,I">Wszystko o Serie A - wyniki, tabele, terminarz, strzelcy! </a> Zobacz jak Eto'o posłał na deski Cesara: A tak faulował na MŚ 2006 r. Materazziego Zidane: