Ekipa <a class="db-object" title="Napoli" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-napoli,spti,3282" data-id="3282" data-type="t">Napoli </a>ostatnio nie popisała się w Pucharze Włoch. Zobacz: <a href="https://sport.interia.pl/serie-a/news-sensacja-w-pucharze-wloch-ostatnia-druzyna-wyeliminowala-lid,nId,6540442">Sensacja w Pucharze Włoch!</a> W sobotni wieczór piłkarze z Neapolu zrehabilitowali się nieco, pokonując na wyjeździe <a class="db-object" title="Salernitana" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-salernitana,spti,5277" data-id="5277" data-type="t">Salernitanę. </a> W drużynie gospodarzy, w pierwszym składzie wybiegł polski napastnik <a class="db-object" title="Krzysztof Piątek" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-krzysztof-piatek,sppi,10219" data-id="10219" data-type="p">Krzysztof Piątek</a>. Z kolei w zespole Napoli w podstawowej jedenastce pojawił się <a class="db-object" title="Piotr Zieliński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-piotr-zielinski,sppi,1197" data-id="1197" data-type="p">Piotr Zieliński</a>, a <a class="db-object" title="Bartosz Bereszyński" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-bartosz-bereszynski,sppi,7169" data-id="7169" data-type="p">Bartosz Bereszyński </a>rozpoczął ten mecz na ławce rezerwowych. Salernitana - Napoli. Krzysztof Piątek z szansą w pierwszej połowie W 22. minucie Krzysztof Piątek przymierzył i celnie uderzył na bramkę Napoli z kilkunastu metrów, ale golkiper rywali był na posterunku. Gdy wydawało się, ze Salernitana wytrwa do przerwy bez straty gola, w doliczonym czasie pierwszej połowy, po wycofaniu piłki na 11. metr, dopadł do niej Di Lorenzo i huknął na bramkę. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Ekipa Piotra Zielińskiego schodziła na przerwę prowadząc 1-0. Tuż po przerwie Napoli zdobyło kolejnego gola. Tym razem jego strzelcem był niezawodny <a class="db-object" title="Victor Osimhen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-victor-osimhen,sppi,1730" data-id="1730" data-type="p">Victor Osimhen. </a> W 80. minucie Napoli miało świetną szansę na podwyższenie wyniku. Sędzia podyktował dla gości rzut wolny tuż sprzed linii pola karnego. Jednak Piotr Zieliński fatalnie przymierzył z tego stałego fragmentu gry i posłał piłkę tyleż wysoko i mocno, co niecelnie. Chwilę później przed znakomitą szansą stanął z kolei Krzysztof Piątek. Jednak uderzenie Polaka z kilkunastu metrów musnął jeszcze Meret i piłka odbiła się tylko od słupka. Salernitana - Napoli 0-2 (0-1) 0-1 Di Lorenzo 45+2 0-2 Osimhen 48