Tuż przed derbami Ronaldinho zorganizował fiestę, która trwała przez trzy noce. Specjalnie w tym celu wynajął luksusowy apartament w Mediolanie, który kosztował 75 tys. euro za trzy noce (bagatelka - 25 tys. euro za noc). Brazylijski pomocnik prosto z owego apartamentu udał się do ośrodka Milanello na zgrupowanie zespołu przed derbami. To nie pierwszy wybryk gwiazdora. Nic dziwnego, że sympatia kibiców w stosunku do niego z każdym dniem spada. Tymczasem przegrywająca mecz za meczem ekipa traci już do lidera osiem pkt. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Inter znów rządzi w Mediolanie