W piątej kolejce Serie A w bieżącym sezonie nie zabrakło paru naprawdę ciekawych rozstrzygnięć - najwięcej uwagi przyciągnęły zapewne derby Mediolanu, w których zwycięski okazał się AC Milan, natomiast popis dała też, chociażby AS Roma ogrywając 3:0 Udinese. Pod względem łącznej liczby strzelonych bramek wyróżniły się jednak dwie inne potyczki - Atalanty Bergamo z Como i Hellasu Werona z Torino, które zakończyły się rezultatem 2:3. Starcie "Gialloblu" i "Byków" było jednak szczególnie interesujące dla polskich kibiców, bowiem wzięło w nim udział aż trzech reprezentantów "Biało-Czerwonych". Szczęsny już krok od Barcelony, padły kluczowe daty. Takiego hitu dawno nie było Paweł Dawidowicz ukarany po faulu na Sanabrii. Czerwona kartka to był tylko początek Mowa tu o Sebastianie Walukiewiczu, Karolu Linettym i Pawle Dawidowiczu - przy czym ten ostatni z pewnością nie może mówić o udanym występie. Defensor opuścił boisko już w 21. minucie po obejrzeniu czerwonej kartki. Arbiter ukarał go za poniższe zachowanie: Dawidowicz w pewnej chwili... uderzył łokciem w twarz Antonio Sanabrię i sprokurował nawet rzut karny, który jednak nie został wykorzystany przez wspomnianego Paragwajczyka. Niemniej Hellas grał w osłabieniu przez większość meczu, media określiły całe zdarzeniem mianem "katastrofy", a na obrońcę czekały jeszcze dalsze konsekwencje. Jak poinformowała bowiem Polska Agencja Prasowa, futbolista otrzymał karę zawieszenia na dwa spotkania Serie A oraz grzywnę o wysokości pięciu tysięcy euro. To oznacza, że z całą pewnością nie pojawi się w spotkaniach z Como (29 września) oraz Venezią (4 października). Dudek nie gryzł się w język ws. możliwego transferu Szczęsnego. "To niepoważne" Hellas Werona jest w środku tabeli Serie A Hellas Werona na ten moment zajmuje 10. pozycję w tabeli włoskiej ekstraklasy z dorobkiem sześciu punktów wywalczonych dzięki zwycięstwom nad Napoli oraz Genoą. W ubiegłej kampanii "Gialloblu" zajęli w końcowej klasyfikacji 13. miejsce, natomiast nad strefą spadkową mieli oni zaledwie trzy "oczka" zapasu.