Szkoleniowiec AS Roma odrzucił wszelkie sugestie łączące go z reprezentacją Kraju Kawy. "Nikt z Brazylii nie rozmawiał ze mną bezpośrednio" - powiedział Mourinho. "Przekazałem swoim agentom, aby nie rozmawiali z nikim, dopóki nie będziemy wiedzieć, czy Roma chce, żebym został czy nie" - dodał. "Nie mam wątpliwości odnośnie ich uczciwości i nie mam powodu myśleć, że negocjują z kimś za moimi plecami" - stwierdził trener "Giallorossich". Mourinho jest szkoleniowcem Romy od 2021 roku, ale jego umową wygasa wraz z końcem sezonu. Portugalczyk dwa razy zajął z zespołem szóste miejsce w Serie A, a ponadto wygrał inauguracyjną edycję Ligi Konferencji w 2022 roku, a w następnym doszedł do finału Ligi Europy. Reprezentacja Brazylii jest w kryzysie Tymczasem reprezentacja Brazylii zmaga się z dużym kryzysem. Drużyna słabo rozpoczęła eliminacje do mistrzostw świata 2026, w których zajmuje dopiero szóste miejsce, a ponadto po raz pierwszy w historii przegrała w nich mecz na własnym stadionie. Lepszym od "Canarinhos" okazała się Argentyna, a samo spotkanie było opóźnione, ponieważ policja starła się z kibicami drużyny mistrzów świata jeszcze przed jego rozpoczęciem. Tymczasowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii jest Fernando Diniz, który pracuje od lipca zeszłego roku. Miał go zastąpić po zakończeniu sezonu 2023/24 Ancelotii, ale Włoch zdecydował się przedłużyć wygasającą w czerwcu umowę z Realem i niedawno związał się z "Królewskimi" na dwa kolejne lata.