Spotkanie stało na dobrym poziomie. Padły w nim tylko dwa gole, ale mogło ich być więcej. Prowadzenie gospodarze uzyskali w 35. minucie. Alberto Aquilani zagrał piłkę w pole karne, gdzie do woleja złożył się Vincenzo Iaquinta posyłając futbolówkę do siatki. Roma wyrównała w końcówce pierwszej połowy. Najpierw mieliśmy kontrowersyjną sytuację, gdy szarżujący w polu karnym Philippe Mexes przewrócił się w polu karnym po wślizgu Giorgia Chielliniego, ale gwizdek arbitra milczał. Natomiast odezwał się w doliczonym czasie. Po rzucie wolnym w wykonaniu Franceska Tottiego piłka trafiła w ramię stojącego w murze w polu karnym Simone'a Pepe. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Totti, dla którego był to pierwszy gol strzelony w Serie A w tym sezonie. Po zmianie stron żadnej z drużyn nie udało się już zmienić wyniku, a jak twardy to był mecz świadczył przykład Chielliniego, który zakończył go krwawiąc, mimo obandażowanej głowy. W innym spotkaniu Fiorentina na własnym stadionie pokonała Cesenę 1-0. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił Alberto Gilardino po godzinie gry. Całe spotkanie w bramce Fiorentiny rozegrał Artur Boruc, który nie miał w sobotę zbyt wiele pracy. W niedzielę czeka nas kolejne wydarzenie 12. kolejki. Derby Mediolanu, w których mistrzowie Włoch Inter podejmą AC Milan. Zobacz wyniki, strzelców goli i składy z 12. kolejki Serie A oraz tabelę